Szef MSW wprowadził w błąd opinię publiczną informacją o postawieniu zarzutu spowodowania wypadku drogowego kierowcy Fiata Seicento, który zderzył się w piątek z limuzyną premier Szydło. Słowa Błaszczaka zdementował rzecznik krakowskiej prokuratury.
21-latek nie przyznał się do winy i nie zostały mu postawione żadne zarzuty. – To prokurator, kiedy będzie miał całe akta i zgromadzony materiał dowodowy, będzie decydował o tym, czy postawić bądź nie zarzut konkretnej osobie. To będzie dopiero zrobione – powiedział „Gazecie Wyborczej” Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie, który dodał również, ze na razie nie ma wyznaczonej daty przesłuchanie kierowcy przez śledczych.
Mamy protokół z przesłuchania w Oświęcimiu. 21-latka po wypadku z premier @BeataSzydlo nie zbadali nawet lekarze!@gazeta_wyborcza pic.twitter.com/22aNHe30Di
— Aleksander Gurgul (@Olo_Gurgul) February 12, 2017
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
inną rzeczą jest sprawca wypadku a inną wypowiedz dziewulskiego która oznacza że taki patałach z rządu jest ważniejszy i to on powinien żyć -skandal
PiSuarska wsia wsią była i wsią zostanie.
Kłamstwo to drugie imię tego rządu.
W kraju, którym włada namiestnik, niemianowany przez z zaświatów powołanych władców Polski, minister widać czerpał również pozaziemską wiedzę. A tu jakieś biurokraty spisują protokoły i jeszcze publikują w prasie. Jak tu rządzić niewdzięcznym ludem. Znowu wypadek sprowokowali dziennikarze, nieprawdaż?