Referendum w sprawie rozszerzenia granic stolicy może się nie odbyć w pierwotnym terminie. Próbuje je zablokować wojewoda mazowiecki. Prawo i Sprawiedliwość najwyraźniej obawia się krytycznej oceny projektu przez mieszkańców stolicy.

– Rzeczywiście jest tam mowa o wstrzymaniu wykonania uchwały. Natomiast to nie przesądza decyzji, bo na tę ostateczną decyzję jest czas do 9 marca – powiedziała. Jak zaznaczyła, do 9 marca będzie wiadomo „czy ta uchwała jest zgodna z prawem czy nie” – mówi rzecznik.

– Jeśli wojewoda w swoim rozstrzygnięciu nadzorczym uzna, że dokument jest niezgodny z prawem, rada miasta musi zaprzestać wszelkich czynności – powiedział w rozmowie z TVN Warszawa Tomasz Zakrzewski, radca prawny i ekspert od samorządu terytorialnego.

Posunięcie wojewody nastręcza również innych trudności organizatorom referendum. Miasto nie może organizować kampanii informacyjnej skierowanej do mieszkańców. Przewodnicząca Rady Warszawy Małgorzata Malinowska-Grupińska zapowiada, że władze zrobią wszystko, by plebiscyt odbył się możliwie jak najszybciej.  – Nie cofniemy się, pójdziemy do sądu, żeby walczyć, by warszawiacy mogli się w tej sprawie wypowiedzieć –  powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej.

Co dokładnie zawiera projekt, w sprawie którego mają się wypowiedzieć mieszkańcy stolicy? Warszawa ma zostać powiększona zarówno o przylegające do niej ośrodki, jak i o gminy bardziej odległe. Projekt obejmuje aneksje ponad 30 gmin, m.in. Marki (31 tys. mieszkańców), Kobyłka (22 tys.), Zielonka (17 tys.),  Ząbki (ok. 34 tys), a także Nieporęt, Jabłonna, Łomianki, Izabelin, Stare Babice, Ożarów Mazowiecki, Piastów, Michałowice, Raszyn, Lesznowola, Piaseczno, Konstancin Jeziorna, Józefów, Wiązowna i Sulejówek. Oznacza to, że Warszawa objęłaby tereny od Zalewu Zegrzyńskiego aż po Górę Kalwarię. Rozszerzenie granic wiązałoby się ze zmianą administracyjną. „Dotychczasowe miasto na prawach powiatu – m.st. Warszawa uzyska status gminy miejskiej o nazwie gmina Warszawa, z obligatoryjnym podziałem na dzielnice. Miasto stołeczne Warszawa uzyska wszelkie niezbędne atrybuty jednostki samorządu terytorialnego: osobowość prawną, samodzielność i odpowiedzialność za wykonywanie zadań publicznych oraz niezbędne dochody” – czytamy w projekcie.

Autorzy zmian argumentują, że powiększenie stolicy to szansa na dynamiczny rozwój i wyrównanie różnic pomiędzy obecnymi gminami Warszawy a tymi położonymi poza jej granica. Przeciwnicy – że to posunięcie taktyczno-polityczne, które ma umożliwić PiSowi przejęcie władzy w stolicy podczas wyborów samorządowych w 2018 roku.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Mieszkańcy sąsiadujących z Warszawą gmin muszą protestować i to od samego początku. Inna rzecz, że PiS straci w nich znacząco poparcie, a gdzieniegdzie, mimo wysokich dochodów ludności, było ono tam dla niego wysokie, zwłaszcza w Wołominie i okolicach.

    Jeśli metropolia ma zgarnąć część prowincji, to jak PiS można nazwać „zemstą prowincji” ?

  2. 500+ zrobiło swoje ludzie zostali kupieni za małe pieniądze dlatego pisuary mają wolną ręke do czynienia świństw a to dopiero początek

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…