Wiceminister sprawiedliwości w wywiadzie udzielonym weekendowemu dodatkowi do „Rzeczpospolitej” błysnął sztuką metafory.
Być może cała sprawa przeszłaby niezauważona, gdyby Jaki nie pochwalił się swoim wywiadem na Twitterze i jeszcze nie wkleił najbardziej spektakularnego cytatu. Inni użytkownicy szybko uświadomili mu, że generalnie obrońcy wybrzeża z 1939 po tygodniu walk ponieśli klęskę.
Być może jednak w wypowiedzi Jakiego jest dostrzegalny głęboki sens. Jego walka z islamizacją zapewne skończy się podobnie jak obrona Westerplatte – choćby z tego względu, że islamizacja Polsce nie zagraża.
Znaczy co, pan wiceminister już wie, że przegrał? Bo załoga Westerplatte raczej nie pokonała załogi Schleswig-Holstein… ? #sztukametafor pic.twitter.com/a6vHIx0T5D
— Darek Ćwiklak (@macdac) 6 maja 2017
Jaki ma szansę na nominację do Srebrnych Ust 2017. Gdyby udało mu się tą wypowiedzią zgarnąć główną nagrodę, zająłby zaszczytne miejsce w szeregu obok nagrodzonego w 2015 Ryszarda Petru (za apel do Krystyny Pawłowicz: „Mam prośbę do pani Pawłowicz o to, żeby się uspokoiła. Opanowała emocje. Niech pani weźmie przykład z pana prezesa Kaczyńskiego – nigdy nie krzyczy. Na sali jak baranek. Wchodzi tutaj – ogień. Wraca – baranek”) a także laureata plebiscytu za 2016 Marka Suskiego. Suski podczas posiedzenia komisji Amber Gold wypytywał przesłuchiwanego Ryszarda Milewskiego osobę o pseudonimie „Caryca”Ten oświadczył, że jedyną carycą, jaką zna, jest Katarzyna. Suski zapytał o jej nazwisko.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…