W czwartek we francuskim „Le Monde” ukazał się manifest nowej partii politycznej, której idee mają ambicję zastąpić w Europie „przestarzały” ruch Zielonych. Walka o prawa zwierząt i ludzi ma się opierać na pogodzeniu interesów wszystkich istot żyjących, a dla ludzi ma oznaczać znaczną redukcję czasu pracy, zmniejszenie konsumpcji, sprawiedliwy podział bogactw i powszechny dochód gwarantowany. Nowa partia wystartuje w najbliższych wyborach europejskich, by „radykalnie zmienić ekologię” na naszym kontynencie.
Co to jest antyspecyzm? U podstawy ideowej nowego ugrupowania leży przeciwieństwo specyzmu, którego nazwa wywodzi się z łacińskiego słowa oznaczającego gatunek biologiczny. Specyzm to przekonanie, że jakiś gatunek ma szersze lub wyższe prawa moralne niż prawa przyznane innym gatunkom. Np. człowiek przyznaje dużo wyższe prawa moralne swemu gatunkowi niż zwierzętom i dodatkowo różnicuje je w zależności od przyznanej im funkcji – tj. patrzy na nie inaczej w zależności od tego, czy są zwierzętami domowymi lub dzikimi, ale zagrożonymi wyginięciem, hodowlanymi, przeznaczonymi do eksperymentów naukowych albo uważanymi za szkodliwe.
Koncept specyzmu narodził się w latach 70. ub. wieku przez analogię do rasizmu i seksizmu, by potępić dominujące, „niewidzialne” ideologie dyskryminacji, ale został wówczas szybko skontrowany przez tradycyjne, filozoficzne i religijne argumenty antropocentryzmu.
Do powstania nowej partii przyczynił się głównie Aymeric Caron, popularny dziennikarz i publicysta lewicowy, autor nieznanych w Polsce książek „Antyspecyzm: pogodzić ludzi, zwierzęta i przyrodę” (2016) oraz „Utopia XXI” (2017). Partia nosi nazwę Zgromadzenie Ekologów na rzecz Istot Żyjących (REV). Jej program przewiduje (w odniesieniu do zwierząt) m.in. zniesienie corridy, zakaz polowań, zamknięcie ogrodów zoologicznych, wycofanie zwierząt z cyrków i koniec wiwisekcji. Do tego stopniowe odejście od spożycia mięsa, dzięki wdrożeniu „przemiany rolnictwa w kierunku modelu całkowicie roślinnego”.
Ludzka polityka „empatii i współpracy” ma zastąpić dotychczasowe działania europejskich Zielonych, ocenianych jako zbyt antropocentryczne i „przystosowane do neoliberalnego modelu gospodarczego”. REV (francuski skrót nazwy partii sugeruje znaczenia „marzenie, wizja”) ma nadzieję przekonać Europejczyków, że „specyzm szkodzi też ludziom”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Co to kurde bele za potwór ten antyspecyzm? Mamy przecież odpowiednie słowo po polsku – antygatunkizm.
Jeśli ludzkość chce przeżyć i nie zadusić Ziemi i siebie to musi przejść na żywienie roślinne. W tej chwili większość żywności roślinnej jest przeznaczana na żywienie zwierząt hodowlanych przy 1/3 ludności świata niedożywionej. To jest samobójstwo.
https://www.youtube.com/watch?v=_DAr7A3cDV4
Rozumiem że masz ochotę zajadać na obiad trawę którą w tej chwili chrupie krowa na pastwisku . Smacznego. Ja wolę zjeść krowę która zjada trawę.
. Jeśli ekolodzy mają zajmować się takimi zagadnieniami jak Zgromadzenie Ekologów, to sukcesów nie wieszczę. Interesów zwierząt i ludzi nie da się pogodzić. Można poprawić warunki hodowli zwierząt, to w jaki sposób dokonywany jest ubój (chociaż to może być problematyczne w przypadku uboju rytualnego). Powszechny Dochód Gwarantowany wcale nie jest tak jednoznacznie właściwy. Co z tego, że on będzie, jeśli zarazem pójdą kolejne uderzenia w prawa pracownicze, ,, uelastycznienie rynku pracy”, czy urynkowienie służby zdrowia. Jeśli nawet nie całe to częściowe, albo zmniejszenie jej finansowania ze środków publicznych.
Ja pie…. Wieszczę tej partii olbrzymi sukces wyborczy. Czemu ten pan na zdjęciu nie ma takiego kolczyka jak ta krowa powyżej-to niesprawiedliwe.
Lewica staje na rzęsach aby wymyślić jakiś nowy obiekt swoich chorych opiekuńczych obsesji. Z proletariatem – nie wyszło:( Z trzecim światem – nie wyszło:( Z lumpenproletariatem – nie wyszło:(
No to się teraz zabrali za zwierzątka…
Powiedzieć że lewica jest oderwana od rzeczywistości, to jak powiedzieć że Hitler nie przepadał za Żydami.
A prawica najwidoczniej dobrze się bawi patrząc na cudze cierpienie…