Stany Zjednoczone traktują wojnę domową w Jemenie jako żywą możliwość testowania broni laserowej. Przed jedną z komisji Kongresu USA mówił o tym dowódca amerykańskiej piechoty morskiej gen. Robert Neller.
Systemy laserowe rozwijają obecnie jednostki badawcze amerykańskich wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki. Jak wynika z wypowiedzi gen. Roberta Nellera, dowódcy amerykańskiej piechoty morskiej, przed jedną z komisji Izby Reprezentantów, Jemen stał się obszarem testowania zarówno systemów ofensywnych, jak i defensywnych. Najbardziej intensywnie systemy takie testowane są przy zestrzeliwaniu dronów i zakłócaniu sygnału między bezzałogowym obiektem latającym a jego operatorami. O testowaniu broni laserowej do eliminowania dronów, które mogłyby zagrażać amerykańskim okrętom w rejonie Zatoki Perskiej, mówił też sekretarz US Navy Richard Spencer i szef operacji marynarki John Richardson.
Amerykanie nie mają najmniejszego zamiaru powstrzymać działań, jakie prowadzi w Jemenie ich sojusznik – Arabia Saudyjska. Według ONZ dowodzona przez nią koalicja jest odpowiedzialna za śmierć kilku tysięcy ludzi wskutek nalotów na cele cywilne, w tym zabudowę miejską. Wojna w Jemenie pociągnęła za sobą również wybuch epidemii cholery i klęskę głodu. Łącznie od początku konfliktu zginęło 10 tys. osób, a dwa miliony musiały uciekać ze swoich domów.
Faces behind numbers: 4 year old Haifa and baby brother Arfaal are among 2 million in #Yemen who’ve been forced to flee home owing to conflict. Home is now an emergency shelter in a settlement outside Sana’a, adorned with a few treasured momentos they were able to bring with them pic.twitter.com/SjfwJXjpXY
— UNHCR Yemen (@UNHCRYemen) 11 marca 2018
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…