PiS uruchomił kolejny transfer socjalny. Tym razem mniej spektakularny w wymiarze ogólnej kwoty, ale bardzo dobrze przemyślany, jeśli chodzi o czas. Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego rząd przekaże obywatelom 1,44 miliarda złotych w ramach programu „Dobry start”.
Wypłacanie środków trwa od lipca. Program cieszy sie wielkim zainteresowaniem. Dotychczas wnioski złożyło 2,5 mln rodzin spośród 3,4 mln uprawnionych. Każda z nich otrzyma 300 zł w ramach rekompensaty częsci kosztów poniesionych w związku z zaopatrzeniem dzieci w niezbędne podręczniki, przybory czy ubrania. Ze badań opinii publicznej wynika, że ze świadczenia zamierza skorzystać 92,5 proc. rodziców.
Dziś rano odbyła się konferencja z udziałem szefa polskiego rządu. Morawiecki, w znakomitym humorze, mówił o programie w samych superlatywach. – „Dobry start” wyrównuje status dzieci. Edukacja to najważniejsza inwestycja w przyszłość Polski – przekonywał premier. Prospołeczne nuty wybrzmierzały również w dalszej części jego wypowiedzi. – Podkreślamy, jak ważny jest równy start, jak ważne jest wyrównywanie szans. To jest dla nas, naszej polityki społecznej, szeroko rozumianej polityki społecznej, gospodarczej, w tym przypadku również polityki odnoszącej się do systemu edukacji, warunek podstawowy, żeby dzieci miały możliwie wyrównane szanse – mówił Mateusz Morawiecki.
Głos zabrała równiez ministra edukacji Anna Zalewska, która wskazała, że dzięki programowi rodzice będą mogli zaopatrzyć swoje dzieci i w niezbędne pomoce, które ułatwią im naukę, a nauczycielom odejmują trosk, związanych z tym, że część uczniów nie ma podstawowych przyrządów. Wyprawka, jak mówiła, „jest dla dzieci po to, by mogły w pełni wyposażone pójść do szkoły, a jednocześnie jest dla nauczycieli, bo znikają troski z początku roku szkolnego, kiedy nauczyciele martwili się, że niektóre dzieci nie mają podstawowych przyrządów, narzędzi czy pomocy”.
Wnioski o świadczenie można cały czas składać. Wyprawkowe przysługuje wszystkim rodzinom, których pociechy nie ukończyły 18. roku życia (lub 20. roku życia w razie kontynuowania rozpoczętej przed ukończeniem 18 lat nauki w danej szkole). Wyjątkiem są dzieci niepełnosprawne, w których przypadku próg wynosi 24 lata, niezależnie od momentu rozpoczęcia nauki.
Warto zauważyć, że PiS nieprzypadkowo wybrał termin uruchomienia programu. Przekazanie 300 zł rodzinom w momencie, gdy budżety domowe są poddane drugiemu największemu obciążeniu (po Świętach Bożego Narodzenia) z pewnością zapisze się w pamięci milionów obywateli jako przykład zrozumienia obecnej władzy dla problemów zwykłego człowieka. A wybory samorządowej już za niecałe dwa miesiące.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…