W Polsce ukształtowała się taka kultura polityczna, w której za wszelkie zło i niegodziwości odpowiedzialny jest Kreml, LGBT albo islam. Ksenofobiczni i rasistowscy influenserzy milczą jednak, gdy do stereotypowo przypisywanego muzułmańskim uchodźcom ekscesu dochodzi z udziałem Polaków.

Miejscowa policja zareagowała bardzo szybko. Obaj napastnicy mają już postawione zarzuty, prokuratura oskarżyła jednego z nich o molestowanie seksualne i poważne uszkodzenie ciała, a drugiego o usiłowanie pobicia. Jedna z ofiar tego brutalnego incydentu wciąż przebywa w szpitalu.

Do ataku doszło w minioną niedzielę przedpołudniem, w centrum bawarskiej stolicy. Około godziny 9:00 28-letnia Fulya Parlak i jej 20-letnia siostra Ilyada  przechodziły w okolicy placu Karola; zmierzały w kierunku domu. Nie miały szczęścia. Natrafiły bowiem na duet pijanych, agresywnych Polaków. Jedne z mężczyzna zbliżył się do spacerujących kobiet i chwycił młodszą z nich za pierś.

Fulya zareagowała oburzeniem. „Co to ma znaczyć?!” miała wrzasnąć do napastnika. Wówczas Polak uderzył ją pięścią w twarz. Dziewczyna zatoczyła się i upadła na betonową posadzkę. Wtedy napastnik ponownie zadał jej cios w głowę – tym razem butelką piwa. Tak wynika z informacji podanych przez monachijską policję. Mężczyźni zaatakowali też 20-latkę, ale ta nie odniosła tak poważnych obrażeń.

Ofiara ataku wypowiedziała się także dla dziennikarzy „Bild”:

– Odwróciłam się i zapytałam, co to miało znaczyć. Wtedy uderzył mnie pięścią w twarz. Gdy upadłam na ziemię, jeden ze napastników uderzył mnie w głowę butelką po piwie – relacjonowała Fulya.

Pobita 28-latka ze złamanym nosem, ranami ciętymi twarzy i zerwanym więzadłem trafiła do szpitala. Drugi z Polaków także próbował pobić Fulyę, lecz zapobiegła temu interwencja funkcjonariuszy.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Wszystkie dotychczasowe komentarze trafne. Zauważcie szanowna redakcjo, że nikt nie próbuje ( na szczęście) szukać usprawiedliwienia dla przestępców i ich czynu trudnym dzieciństwem lub traumą, czy czymkolwiek innym. Redaktor Stanisławski pisze, że Polscy imigranci i ma rację, ale czy w myśl unijnych przepisów nie są u siebie w UE, jako obywatele tego tworu, czy jak chce część mediów i polityków w tzw ”Zjednoczonej Europie”

  2. I z czego tu robić sensację? Zostali zawinięci przez policję, staną przed sądem i mam nadzieję, że długo nie wyjdą na ulicę. Szkoda tylko, że w niemieckich więzieniach nie ma obowiązku pracy – bo powinien jeszcze na odszkodowanie dla ofiary zarobić. Ogólnie na tym zachodzie to dekadencja – nawet kryminaliści mogą sobie leżeć, nic nie robić i tylko na siłkę i spacerniak chodzić.

  3. I pomyśleć, że wujek Adolf w tym samym Mjónsienie jednak zaczynał od bicia mężczyzn. Nasze bandziorstwo mu do pięt nie dorasta.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…