Niemiecki Trybunał Konstytucyjny oddalił skargę szefa neonazistowskiej partii NPD dotyczącej dotyczącej odmowy ugoszczenia go w jednym z hoteli.

Autorem skargi jest Udo Voigt, w latach 1996-2011 przewodniczący NPD, w latach 2014-2019 poseł do europarlamentu. A sprawa dotyczy sytuacji, która miała miejsce pod koniec 2009 roku. Voigt chciał spędzić z żoną czterodniowy urlop w hotelu wellness w Bad Saarow w Brandenburgii. Dyrektor odmówił ich przyjęcia argumentując, że pobyt szefa NPD jest nie do pogodzenia z polityką hotelu, polegającą na zapewnieniu każdemu gościowi „doskonałego samopoczucia”. Dyrektor zabronił jednocześnie Voigtowi wstępu na teren posesji.

Voigt zareagował pozwem, który został jednak odrzucony przez sądy wszystkich instancji. Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł dziś ostatecznie, że decyzja dyrektora hotelu nie była złamaniem praw obywatelskich gwarantowanych przez Ustawę Zasadniczą. Sędziowie stwierdzili, że prywatny właściciel hotelu może udzielić gościowi zakazu wstępu także z powodów politycznych.

Konstytucja RFN zabrania wprawdzie dyskryminacji z powodu poglądów politycznych, jednak nie można stwierdzić, żeby Voigt był konfrontowany z bojkotem czy wykluczony z życia publicznego. Poza tym każdy prywatny właściciel hotelu ma prawo decydowania, kogo przyjmuje pod swój dach. Gdyby dyrekcja hotelu zdecydowała się przyjąć Voigta mogłoby to doprowadzić do dyskomfortu innych gości lub do odwołania przez nich rezerwacji. Dlatego, jak orzekli sędziowie, zakaz wstępu dla neonazisty był uzasadniony.

Z powodu swojej decyzji dyrektor hotelu otrzymał wiele pogróżek, ale i nagród, w tym nagrodę za odwagę cywilną przyznawaną przez gminę żydowską w Berlinie.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Orientacja seksualna, podobnie jak naturalny kolor włosów nie jest sprawą wyboru. Natomiast popieranie partii politycznej, zwłaszcza partii będącej spadkobierczynią partii nazistowskiej – już jest.

    Istnieje także różnica między partiami należącymi do systemu burżuazyjnej demokracji, których deklarowanym celem jest budowanie społeczeństwa „dla wszystkich” (abstrahuję od realności wykonania), a partiami nacjonalistycznymi i ekskluzywnymi (tu realność realizacji jest wysoka).

    Istnieje także zasadnicza różnica między partiami socjalizmu rewolucyjnego oraz komunistycznymi, a partiami nacjonalistycznymi, rasistowskimi i tzw. antysystemowymi. Tylko socjalistyczne i komunistyczne chcą zniesienia niesprawiedliwego systemu ekonomicznego, dzielącego ludzi na wyzyskiwaczy i wyzyskiwanych oraz coraz bardziej niszczącego Ziemię, i zastąpienia go wolnym społeczeństwem wolnych ludzi.

  2. Naziści podczas II wojny światowej zamordowali 6 milionów Polaków. Widocznie za mało, ponieważ niektórzy są za tym, aby spadkobiercy i apologeci tej zbrodniczej ideologii posiadali pełnię praw politycznych i społecznych. Dopóki Niemiecki Trybunał Konstytucyjny będzie wydawał takie wyroki, dopóty my Polacy możemy spać spokojnie.

  3. Niemcy miały w swojej historii niesławny okres tzw. „Entartete Kunst” (zdegenerowanej sztuki). Teraz to pojęcie odżyło, nabierając nowego znaczenia „Entarteter Staat” (zdegenerowane państwo). Do tego państwa może wjechać każdy, który się ogłosi uciekinierem wymagającym azylu. Chociaż o wiele łatwiej jest ludziom „mocno opalonym” (copyright: Berlusconi), albo przynajmniej orientacji homoseksualnej. Normalsi mają mocno pod górkę.
    Można też zupełnie bezkarnie paraliżować całe miasta, pod warunkiem, że się to robi w obronie… tu można wpisać dowolną rzecz.

  4. Klauzula sumienia dla hotelarzy? Hm… w sumie mogłaby być też klauzula sumienia dla kelnerów i barmanów (np. rudych nie obsługujemy!)

  5. „Poza tym każdy prywatny właściciel hotelu ma prawo decydowania, kogo przyjmuje pod swój dach” — tak twierdzisz cwany Piotrku? A pewnemu PRYWATNEMU właścicielowi drukarni z Łodzi odmawialiście tego prawa.

    1. 100/100!
      Piotruś-Pan, jak każdy siedmiolatek, ma problem z wyjściem ponad poziom piaskownicowego kalizmu.
      A jak koleżanka twierdziła ,,większość facetów rozwija się tak do siódmego roku, a później to już tylko rośnie”, myślałem że żartuje…

  6. A teraz inny hotelarz odmówi ugoszczenia np. polityka zielonych lub liberałów i rozpocznie się wojenka kulturowa. Kapitał już zaciera ręce.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…