Partie Razem i PPS dołączyły do międzynarodowych protestów przeciw uwięzieniu Chalidy Dżarrar, palestyńskiej lewicowej feministki

Warszawa, 11 listopada 2019. fot. PPS Gdańsk

Po porwaniu w końcu października przez izraelskie wojsko okupacyjne w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu 56-letniej działaczki lewicowej z Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny Chalidy Dżarrar, wśród potępień z całego świata, pierwszy raz od dawna pojawiły się też polskie. W sprawie ciągłych aresztowań administracyjnych Dżarrar interweniował już Parlament Europejski i liczne organizacje praw człowieka, lecz bezskutecznie.

Chalida Dżarar należy do palestyńskiej komisji przygotowującej skargi okupowanej  Palestyny na izraelskie państwo kolonialne do Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Są w nich oskarżenia o zbrodnie wojenne kilku znanych izraelskich polityków. Izrael wprawdzie ignoruje te skargi, ale ich nie lubi. Dżarrar od lat jest zatrzymywana przez wojsko z rutynowym podejrzeniem „wspólnictwa w działaniach terrorystycznych”, jak u większości więzionych. Palestyńczycy i ona sama zaprzeczają, jakoby miała coś z tym wspólnego. Izraelczycy nie mają dowodów, więc i nie stawiają zarzutów. Zwykle szanowana deputowana Dżarrar siedzi więc bez sądu.

Jej los poruszył setki lewicowych organizacji, stowarzyszeń, partii politycznych na świecie. Jej kolejne aresztowanie nie zajęło polskich mediów, ale pierwszy raz polska lewicowa partia parlamentarna – Razem – dołączyła do międzynarodowych protestów i wyraziła solidarność z prześladowanymi w Palestynie. „Lewica Razem jednoznacznie potępia uwięzienie Chalidy Dżarrar i domaga się jej uwolnienia! Nie ma naszej zgody na barbarzyńskie metody działania izraelskiego, skrajnie prawicowego reżimu, będące zaprzeczeniem demokracji i wizji świata, którą wyznajemy. Wolność dla Chalidy Dżarar!” – pisze partia.

Z Dolnego Śląska, jak poinformował Piotr Lewandowski z Wrocławia, popłynął impuls i podobne stanowisko zajmują kolejne regionalne koła Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Socjaliści domagają się uwolnienia kobiety i wyrażają sprzeciw wobec „ciągłych represji” wobec Palestyńczyków. „Nie zgadzamy się, aby osoby działające na rzecz niepodległości Palestyny były więzione i zabijane. Popieramy ich działania zmierzające do samostanowienia Palestyny” – piszą. Dziś w Warszawie na antyfaszystowskim marszu uformowali napis „Uwolnić Chalidę Dżarrar”.