Po szczycie NATO w Londynie norweski deputowany prawicy Erlend Wiborg ogłosił oficjalne zgłoszenie Sojuszu Północnoatlantyckiego do Pokojowej Nagrody Nobla w związku z 70. rocznicą jego powstania. Do tej pory nie było jeszcze zbrojnej interwencji NATO, która nie przyniosłaby masy nieszczęść, lecz zdaniem wnioskodawców Nobel „należy się” organizacji za „niedopuszczenie do wojny w Europie”.
Co prawda NATO napadało już w Europie, by na zlecenie Stanów Zjednoczonych utworzyć drugie państwo albańskie (Kosowo), w celu założenia tam wielkiej amerykańskiej bazy wojskowej „strzegącej” Bałkany, ale zgłaszający Norwegowie uważają, że ogólny bilans paktu jest pozytywny.
Nie jest jasne, którą konkretnie z wojen NATO norweska prawica uważa za pozytywną, gdyż napad na Afganistan i okupacja tego kraju kończy się zupełną klęską: talibowie, którzy mieli zostać odsunięci od władzy, przejmują po kolei kolejne prowincje i nawet Amerykanie są pewni ich ostatecznego zwycięstwa (podjęli negocjacje). Wszystko to, mimo dokonania licznych zbrodni i podjęcia olbrzymich acz nieskutecznych środków. Afganistan pozostaje odtąd rekordzistą świata w inwalidztwie dzieci i dorosłych.
Natowski napad na Libię, oprócz stworzenia tam bezprecedensowego chaosu i zniszczenia kraju, doprowadził do wielkiego kryzysu imigracyjnego w Europie i w konsekwencji wyborczych zwycięstw skrajnej prawicy, a rozpętanie wojny w Syrii do powstania Państwa Islamskiego i licznych zamachów terrorystycznych na naszym kontynencie.
W swoim testamencie fundator Nagrody Alfred Nobel zaznaczył, że należy nagradzać „osobistość, która działała na rzecz pokojowego zbliżenia narodów, redukcji zbrojeń i propagowania pacyfizmu”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
rok 2020-Netanjahu, rok 2021pośmiertnie Hitler
Tylko błagam niech redakcja łaskawie zaznaczy, że ten Wiborg czyli przygłup z norweskiej prawicy ma w tym swoim pirdoleniu pomagiera z norweskiej lewicy czyli chłystka Stoltenberga który na ostatnim „szczytowaniu” NATO pitolił coś o potrzebie obrony „ideałów” NATO w kosmosie……………
Qrwy z lewa czy z prawa chodzą na sznurku karteli zbrojeniowych i mają gdzieś czy podpalą świat dziś czy jutro, dla nich musi się zgadzać tylko stan konta………
Do wojny w Europie tonie dopuścił Układ Warszawski (powołany w odpowiedzi na powstanie NATO). Może dać mu noble post mortem?
Faktycznie, gdyby nie NATO i UE to w Europie by nie było ponad 70 lat pokoju, tylko kilka nap-erdalanek w tzw. międzyczasie. Jednak nagradzanie pokojowymi nagrodami nobla jakiejkolwiek organizacji, mija się z celem nagrody. To mniej więcej tak jakby literackiego nobla dać Związkowi Literatów Polskich albo Klubowi Czytelnika w Psiej Wólce.
Najbardziej agresywny pakt w nowożytnej historii, zaraz po pakcie Niemcy-Włochy-Japonia. Jeszcze nikogo przed nikim nie obronił ale już kilka państw napadł.
Nie dopuścili do wojny w Europie… Faktycznie.
Jednak zamiennie zorganizowali tyle konfliktów zamiennych,że nie mają się czego wstydzić, a prym jak zwykle wiedzie hegemon NATO, a zarazem jego właściciel – USA.
Od chwili powstania tego sojuszu miało miejsce co najmniej 70 różnych konfliktów wojennych w których wojska krajów NATO zabijały cywilów na trzech kontynentach. Nie darmo krytycy nazywają to towarzycho North Atlantic Terorist Organization.
Skoro można było pokojowego Nobla dać autorowi i kontynuatorowi trzech wojen _Barackowi O’bambie – to można i stowarzyszeniu obronnemu gangsterów. Aco tam! jak widać z biegiem lat nagroda ta zdewaluowała się mocniej niż polski złoty w latach 90.