Zamach terrorystyczny na irańskiego generała, którego konsekwencją jest destabilizacja Bliskiego Wschodu nie zrobił wrażenia na Cezarym Kaźmierczaku. Przewodniczący Związku Przedsiębiorców i Pracodawców uważa, że nadal powinniśmy tkwić u boku amerykańskich agresorów, ponieważ „w USA mamy interesy”.
Prawo międzynarodowe? Pokój na świecie? Sprawiedliwość? Przewodniczący ZPP najwyraźniej uważa takie kategorie za nieistotne. Kaźmierczak zamieścił na Twitterze wpis, w którym uważa, że Polska powinna przejść do porządku dziennego nad aktami terroru, organizowanymi przez Stany Zjednoczone, kalkując tylko korzyści jakie może osiągnąć podczas dalszego pełnienia roli wasala amerykańskiego „sojusznika”.
Co więcej, szef polskich przedsiębiorców zdaje się wierzyć, że naszemu państwu zagraża rosyjska agresja, przed którą obronić nas może tylko Waszyngton.
Niezależnie co kto sądzi o zabójstwie Soleimaniego – w USA mamy interesy, w Iranie nie mamy. Jakieś łzawe bredzenie o przyjaźni, to dobre dla pensjonarek.Czy nam sie to podoba czy nie – jeśli chcemy miec szanse na obronę przed Rosją przez Amerykanów, musimy stanąć po ich stronie.
— Cezary Kaźmierczak (@C_Kazmierczak) January 5, 2020
Typowe myślenie biznesmena. PiS jest przy władzy? Jest! No to wchodzimy im w dupę. Bez względu na to jak bardzo szkodzą krajowi. Liczą się przecież wyłącznie nasze interesy.
— L.Kraskowski Tropiciele Luksusu (@LKraskowski) January 5, 2020
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Panie Kazimierczak.MÓDL SIĘ PAN O ZDROWIE bo o ROZUM już za PÓŹNO !!!! INTERESEM nas polaków jest aby nie ginęli nasi chłopcy w interesie śmierdzących dolarów pana i panu podobnych pożal się boże polskich biznesmenów !!!!!!
Ad. Jaa
A niby dlaczego mamy być w czyjejś strefie wpływów? A jeśli już to dlaczego ma być to jankes a nie bliższa ciału koszula pn. Europa? A cóż mnie obchodzą interesy sprzedajnej …… o nazwie Czaruś — mam chwalić jego zasyfiony „pragmatyzm” bo on tak prawi? Czy Czaruś bronił „pragmatycznie” interesów polskich rolników którzy utracili wschodnie rynki?
Pomyśl, że jankeski świr podrzucając do bliskowschodniego kotła następną zapałkę narobi nam potwornego bigosu, nam czyli Europie do której zapuka znowuż kilkaset tysięcy uchodżców a głupkowaty Czaruś się nimi broń boże nie zajmie……………….
Kiedy wy ludziska zrozumiecie, że Ameryka tak naprawdę boi się dupolu pn. „europejskie know how połączone z praktycznie NIEOGRANICZONYMI zasobami surowcowymi Rosji”, jeśli dodalibyśmy do tego jeszcze jedwabny szlak to………….
Mam nadzieję, że juz się gnój spakował i jest w drodze do Teheranu.
Ad. Jaa
A niby dlaczego mamy być w czyjejś strefie wpływów? A jeśli już to dlaczego ma być to jankes a nie bliższa ciału koszula pn. Europa? A cóż mnie obchodzą interesy sprzedajnej qrwy o nazwie Czaruś — mam chwalić jego zasyfiony „pragmatyzm” bo on tak prawi? Czy Czaruś bronił „pragmatycznie” interesów polskich rolników którzy utracili wschodnie rynki?
Pomyśl, że jankeski świr podrzucając do bliskowschodniego kotła następną zapałkę narobi nam potwornego bigosu, nam czyli Europie do której zapuka znowuż kilkaset tysięcy uchodżców a głupkowaty Czaruś się nimi broń boże nie zajmie……………….
Kiedy wy ludziska zrozumiecie, że Ameryka tak naprawdę boi się dupolu pn. „europejskie know how połączone z praktycznie NIEOGRANICZONYMI zasobami surowcowymi Rosji”, jeśli dodalibyśmy do tego jeszcze jedwabny szlak to………….
Czaruś każe nam stać (sorry, leżeć) u stóp jankeskiego pana a właśnie oglądałem foto jak to American Airlines reklamuje loty które od 7 maja będzie realizował do Krakowa — na potężnym bilbordzie na lotnisku w Chicago z napisem „będziem latać i zapraszamy do Krakowa” -czy jakoś tak- umieścił zdjęcie………GDAŃSKA!!! Takie mają pojęcie o Holand – sorry oczywiście o Poland ale dla nich to jeden ch……
Od 89 Rosja ni razu nie wyraziła ochoty na zagarnięcie bajzlu pn. „Psenojświętso RP” a Czaruś „czaruje” o jakimś zagrożeniu, powiedzieć o nim przygłup to obrazić tabuny przygłupów…………
Jak to słusznie swego czasu zauważył Sikorski pewien typ Polaków ma usta jak z bajki w sam raz do jankeskiej fajki, Czaruś takie ma……..
Poczytajcie o poglądach ekonomicznych tego typa, pokochacie Korwina…………..
fuck usa
Następny debil chory na rusofobię. I jeżeli stan emocjonalny tego półqrwia ma być wyznacznikiem działań mojego państwa – to ja się na to nie zgadzam! A jeżeli Czaruś chce w Przyszłości stanąć w jednym szeregu z przywódcami USA przed trybunałem ds. zbrodni wojennych – to jego wybór!
Dura lex sed lex Czaruś, bo pewnie byś nie chciał aby policjant machnął ręką gdy oszukany robol stanie przed tobą z rurą w garści i w łeb ci wykopci?
Te interesy to co najwyżej kupowanie amerykańskiego złomu z demobilu
Ale on ma rację… wszystkie nasze działania są i powinny być emanacją naszych własnych interesów, tak samo jak państwo jest emanacją interesów klasy dominującej. Nie ma niczego złego ani dziwnego w tym, że każdy działa zgodnie z własnym interesem (no, niektórzy są ślepawi lub tępawi i działają sobie na przekór, ale to co innego), problem jest jedynie w owej klasie dominującej. Choć osobiście sądze, że jakby u nas klasą dominującą była klasa robotnicza, zrobiłaby dokładnie to samo. We własnym interesie.
Bydle. Ale czego się spodziewać po januszu wszystkich januszy.
Oświeć mnie dzieweczko jakież to intratne biznesy robimy z jankesami? Oni z nami i owszem — sprzedają nam najdroższy gaz na świecie, sprzedali F-15 z których nawet nie możemy postrzelać bo „keygen do odpałki” mają jankesi a dodatkowo owe F w razie konfliktu maja spier.dalać do bazy w Ramstein, sprzedali nam Boeingi dzięki którym LOT zalicza grubą padakę, zrobili sobie u nas „torturowate łagry” a dodatkowo skłócili nas ze wszystkimi dookoła!!!
Polską racją stanu na dzień dzisiejszy jest trzymanie się jak najdalej od jankeskiego śmierdziela, amen.
Na koniec wspomnę, że dodatkowo każą sobie obciągać z połykiem jak był to łaskaw zauważyć pan na Chobielinie…………
Ziomekp.1 jesteś zwolennikiem tej teorii co sanacja, tzn. że PL ma być pomiędzy dwoma potęgami militarnymi i je obie zwyciężyć? Wrzesień 1939 dość brutalnie zweryfikował jej prawdziwość…
W istniejących realiach musimy być albo po rosyjskiej stronie muru albo po natowskiej (bo do Chin nam za daleko), z całym dobrodziejstwem inwentarza. Z oboma wiążą się określone plusy i minusy czy też koszty i korzyści. Przyznać trzeba że na sojuszu z Rosjanami skorzystaliśmy bardziej, bo masa polskich inżynierów jeździła na tzw. kontrakty do krajów bliskiego wschodu i mogła tam ładnie zarobić. Z drugiej strony USA jest po prostu silniejsze, więc lepiej trzymać z silniejszym. Tzw. realpolitik.
A po drugie: nie mam pojęcia jakie prywatne interesy ma ten pan z Amerykanami, natomiast to właśnie jest istotą tego, co mówiłam wcześniej. Tzn. całkowicie naturalne i logiczne jest, że ten pan będzie popierał te sojusze, które personalnie jemu przysparzają korzyści. Nawet jeśli jest to z geopolitycznego punktu widzenia drobiazg, nawet jeśli jest to sprzeczne z racją stanu.
Ad. Jaa
Odpowiedziałem ci ale mnie kasują.
powinniśmy wybrać jedną potęgę, ale możliwie najbliższą i najbardziej wiarygodną :)