Ponad 70 proc. Polaków ocenia działania rządu ws. problemu pedofilii w Kościele Katolickim za niewystarczające. Sondaż został przeprowadzony w związku z premierą kolejnego filmu braci Sekielskich  pt. „Zabawa w chowanego”.

Po zeszłorocznej burzy, jaką rozpętał film „Tylko nie mów nikomu”, w którym bracia Sekielscy przedstawili poruszające fakty na temat molestowania dzieci przez księży, premiera kolejnego obrazu spotkała się ze znacznie mniejszym echem. Pewnie spora w tym zasługa afery w Programie III PR, której echa zdominowały w ostatnich dniach informacje medialne.

Rządowi nie uda się jednak zmieść pod dywan problemu, który nadal wzbudza silne emocje. Unaocznia to sondaż, jaki przeprowadziła pracownia IBRiS dla portalu Onet. Lwia część badanych jest zdania, że działania podejmowane przez PiS w celu zwalczania i zapobiegania tego problemu są niewystarczające.

To, jak Polacy oceniają starania rządzących na tym polu jest skorelowane z ich podejściem do wiary, a także korzystaniem z określonych źródeł informacji oraz preferencji politycznych.

Łącznie aż 71,4 proc. ankietowanych negatywnie ocenia to,co rząd robi na drodze do zwalczenia problemu pedofilii w Kościele. 47,2 proc. zaznaczyło, że reakcje rządu wobec problemu pedofilii są „zupełnie niewystarczające”, a 24,2 proc., określiło je jako „niewystarczające”.

Pozytywnie prace rządzących w tym temacie oceniło zaledwie 11,1 proc. respondentów, z których zdecydowanie pozytywne zdanie miało zaledwie 1,7 proc. badanych, a 9,4 proc. udzieliło odpowiedzi, że reakcje rządu są „wystarczające”.  Tylko 17,5 proc. badanych odpowiedziało, że nie ma na ten temat zdania.

To, że rząd z Kościołem robią wiele, by problem ukryć, nie rozwiązać, jasno wyrażają wybory opozycji.  Według ponad 90 proc. takich respondentów walka z pedofilią jest prowadzona w sposób niewystarczający. Dane te dotyczą: Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i Konfederacji.

24 proc. wyborców PiS uważa, że partia rządząca robi co może, aby problem rozwiązać. 40 proc. twierdzi, że rząd działa w sposób niewystarczający , natomiast znaczna grupa, bo aż 36 proc. nie chce wypowiadać się na ten temat.

Ciekawie rozkładają się zdania w tej sprawie przy wzięciu pod uwagę źródła informacji.

Najmniej krytycznie rząd oceniają osoby, które czerpią wiedzę z serwisów informacyjnych TVP Info, Wiadomości TVP, ale również słuchając radia, czy oglądając Wydarzenia Polsatu. Choć należy zaznaczyć, że korzystający z tych źródeł informacji w większości prace rządzących oceniają negatywnie (są to odpowiednio: 56, 57, 58 i 62 proc.).

Użytkownicy portali internetowych i gazet w 80 proc. uważają działania rządu za niewystarczające. 9 proc. zaznaczyło odpowiedź „wystarczające”, a 11 proc. nie ma na ten temat zdania.

Najbardziej negatywna opinia należy do osób korzystających z serwisów informacyjnych TVN 24, Faktów TVN i Polsat News. Negatywna ocena działań rządu wynosi tam odpowiednia 86, 84 i 83 proc.

Istotna w badaniu jest również kwestia wiary. Jak wynika z danych IBRiS-u, najmniej krytyczne wobec działań rządu ws. walki z pedofilią wśród księży są osoby, które identyfikują się jako wierzące i praktykujące regularnie. Połowa z nich uważa, że działania rządu są niewystarczające. 23 proc. określa je jako wystarczające, a 27 proc. nie ma zdania na ten temat.

Bardzo podobne wyniki można dostrzec wśród osób wierzących i praktykując nieregularnie oraz wierzących i niepraktykujących. Odpowiednio 80 i 81 proc. respondentów identyfikujących się w ten sposób, uważa działania rządu za niewystarczające.

Grupą, która udzielała zdecydowanie najbardziej negatywnych odpowiedzi to osoby niewierzące, które w 96 proc. uważają, że rząd nie wywiązuje się ze swoich obowiązków względem przeciwdziałania zjawiska pedofilii w kościele.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Czytając was i inne media można by sądzić, że problem obrzydliwej pedofilii występuje tylko i wyłącznie w KK……… Czekam na film Latkowskiego……….

    1. No paczaj Ziomuś, jak to się pokiełbasiło! jako mieszkaniec podwarszawskiej mieściny stykałem się z pedofilią wyłącznie panów artystów różnej proweniencji (trafiali się i aktorzy i reżyserzy i TV i teatralni, którzy ,,polowali” na 12/13-latków w różnych miejscach. Bardzo często stawali się ,,źródłem utrzymania” dla uciekinierów z poprawczaków czy domów dziecka. Wówczas jednak określenie ,,pedofilia” nie było obecne w prawie karnym i języku potocznym. Pojawiło się na dobrą sprawę w drugiej połowie lat 90 na fali mody z zachodu.
      Poprzedni kk nie definiował zjawiska pedofilii a jedynie seks z nieletnimi.

    2. Ano pokiełbasiło — narracja wszelkiej maści osobników trzymających czy występujących w mediach brzmi „Huzia na sukienkowych boć tylko u nich Sodoma i Gomora, my som czyste i nieskalane niczym lelije!!!!”
      Pedofilia to chyba najgorsze zboczenie ale stawiam orzechy przeciw dolarom, że najczęściej występuje w środowiskach szeroko rozumianej bohemy artystycznej – aktorzy, piosenkarze, pisarze, literaci, dziennikarze itp. – ich swobodny sposób życia i bycia, ponad przeciętny stan majątkowy oraz postrzeganie przez społeczeństwo (każdy artysta jest jakoś „walnięty) oraz przede wszystkim NUDA sprzyjają szukaniu nowych bodżców seksualnych, pozdrawiam.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…