ONZ wzywa do natychmiastowego uwolnienia Juliana Assange’a

Specjalny sprawozdawca ONZ ds. tortur, szwajcarski profesor prawa międzynarodowego Nils Melzer, wezwał wczoraj Wielką Brytanię do uwolnienia dziennikarza i wydawcy, założyciela WikiLeaks Juliana Assange’a, szczególnie z powodu szerzących się w jego więzieniu zarażeń koronawirusem. Melzer przypomniał, że Assange jest nie tylko ofiarą arbitralnego uwięzienia, ale też izolacji oraz „okrutnego i degradującego traktowania”.

„Julian Assange nie jest przestępcą i nie prezentuje żadnego zagrożenia. Jego przedłużająca się izolacja w więzieniu specjalnym nie jest ani konieczna, ani proporcjonalna, i brak jej podstaw prawnych” – mówi dokument ONZ wystosowany przez Melzera. „Wzywam Zjednoczone Królestwo do natychmiastowego uwolnienia  Juliana Assange’a z powodu epidemii covid-19 w więzieniu Belmarsh, do przeszkodzenia w jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych (…) i zakończenia trwających już 10 lat prześladowań, nadużyć i arbitralnego uwięzienia” – napisał Melzer.

26 listopada dziennikarz zrezygnował z prawa uczestniczenia w rozprawie ekstradycyjnej, ma trudności z oddychaniem. Sąd został poinformowany przez obronę, że ryzyko ostrej formy choroby covid-19 jest u niego duże, ze względu na poprzednie infekcje oddechowe, spowodowane długoletnim zamknięciem. W więzieniu specjalnym Belmarsh pod Londynem przebywa 160 więźniów, z czego – według ostatnich danych – 65 jest zarażonych. Uwolnienia Assagne’a domagają się również światowe organizacje dziennikarskie, praw człowieka, związki zawodowe i ugrupowania lewicowe.

Stany Zjednoczone sformułowały przeciw Assange’owi 18 oskarżeń, w tym o „szpiegostwo”, w związku z ujawnieniem przez niego licznych zbrodni wojennych armii amerykańskiej w Afganistanie i Iraku. USA nie negują tych zbrodni, ale chcą go ukarać śmiercią w więzieniu za ujawnienie bez pozwolenia tajnych dokumentów, które ilustrowały ich przebieg i rozmiar. Grozi mu za to 175 lat więzienia. Dziennikarz został aresztowany przez Brytyjczyków w kwietniu zeszłego roku, po siedmiu latach zamknięcia w ambasadzie Ekwadoru w Londynie.