W cieniu rozprzestrzeniającej się pandemii SARS-Cov-2 przeprowadzono w USA interesujące badanie opinii społecznej.
Ankieterzy Hill/HarrisX zapytali Amerykanów o ich zdanie na temat tego, komu służy system polityczny ich kraju. Badanie zbiegło się z debatą w Kongresie na temat przeznaczenia 4,5 bln dolarów głównie na ratowanie banków i korporacji.
Większość obywateli USA uważa, że amerykański system polityczny ich kraju jest stworzony po to, by chronić interesy bogaczy, a nie interesy ludzi pracy. Tak stwierdziło 57 proc. respondentów spośród 1002, którzy wzięli udział w badaniu.
Z kolei 32 proc. ankietowanych stwierdziło, że system polityczny USA że działa w interesie wszystkich Amerykanów.
Częściej o tym, że system polityczny USA służy jedynie bogatej finansjerze, przekonane były osoby o niskich dochodach (61 proc.), kobiety oraz wyborcy Demokratów.
Przeciwnie twierdziła większość osób zamożnych oraz identyfikujących się z Partią Republikańską.
Sondaż, w którym margines błędu wynosił 3,1 punktu procentowego, został przeprowadzony między 22 a 23 marca, gdy kongresmeni debatowali nad pakietem pomocy w związku z pandemią koronawirusa. Dziś opublikowano opracowanie wyników.
Przypomnijmy, pakiet zawierał 4,5 bln dolarów „funduszu oszczędnościowego” dla potężnych korporacji. Za to dużo mniejsza pula pieniędzy została skierowana na pomoc dla zwykłych Amerykanów. Ci z nich, których z powodu pandemii wynagrodzenia spadły, mogą liczyć na jednorazową wypłatę w wysokości 1200 dolarów. Rozszerzono również niektóre zasiłki dla bezrobotnych oraz wprowadzono płatne urlopy chorobowe dla pracowników firm zatrudniających poniżej 500 osób.
Pakiet, który podpisał już prezydent Donald Trump zakłada również, że instytucje państwowe, takie jak Departament Skarbu, nie będą prowadzić nadzoru nad tym, w jaki sposób firmy takie jak Boeing wydają miliardy dolarów pożyczek przyznanych ze strony państwa.
Zwolnienia, jakie ostatnio mają miejsce w Ameryce, powodują, że miliony Amerykanów tracą prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Zwolennicy powszechnej i bezpłatnej opieki zdrowotnej finansowanej z budżetu państwa (program Medicare for All) przekonują, że jej wprowadzenie mogłoby temu zapobiec. Jednak większość amerykańskiej plutokracji z prezydentem Donaldem Trumpem oraz liderem Demokratów Joe Bidenem zdecydowanie się temu sprzeciwia.
We wtorkowym artykule (31. marca) Politico odkryło, że choć sam wirus nie wybiera, atakując tak biednych jak i zamożnych, to jednak bardziej narażone są osoby o niskich dochodach, niepełnosprawni, bezdomni, pracownicy fizyczni stykający się na co dzień z dużą liczbą osób.
„Pandemia pokazuje, jak nierówne jest nasze społeczeństwo” – podsumowała na Twitterze artykuł Dorothy Roberts, profesorka prawa i publicystka.
Actually, the pandemic is showing how unequal our society is. Yes, the US racial capitalist system was ill-equipped & unprepared, putting everyone at risk; but it also puts people of color, poor, low-income, disabled, incarcerated, unhoused & undocumented people at greater risk. https://t.co/nAaX1a3rEo
— Dorothy Roberts (@DorothyERoberts) April 1, 2020
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
„Przeciwnie twierdziła większość osób (…) identyfikujących się z Partią Republikańską.” A to ciekawe… czyli że tam zdania w tem temacie są podzielone pół-na-pół tak jak ichnia scena polityczna?
To oczywiście bardzo dobrze, ale nieugruntowana, nieklasowa (bo chyba z zacytowanego badania to wynika) świadomość to jeszcze za mało. Brak wyrazistej, dobrze zorganizowanej, opartej na masach partii z programem zasadniczej zmiany. Taktyka, szukanie sprzymierzeńców na konkretnych etapach powinna być maksymalnie luźna (co pokazał dobitnie i skutecznie Lenin oraz Fidel Castro), ale cel – jasny, choć niekoniecznie za każdym razem głośno artykułowany.
Miejmy nadzieję, że pandemia spełni rolę pierwszej wojny światowej.
Ale samo to – jeszcze za mało.