Julian Assange mógłby otrzymać azyl polityczny w Meksyku – z taką deklaracją wystąpił prezydent tego kraju, socjaldemokrata Andres Manuel Lopez Obrador, po tym, gdy brytyjski sąd odrzucił wniosek USA o ekstradycję sygnalisty.
Jak informowaliśmy na łamach Portalu Strajk, sąd postanowił nie wydawać Assange’a Amerykanom, powołując się na jego bardzo zły stan zdrowia, który mógłby tylko pogorszyć się w amerykańskim więzieniu o najwyższym rygorze. Sędzia Vanessa Baraitser odrzuciła natomiast pozostałe argumenty obrońców dziennikarza – w jej przekonaniu w USA mógłby liczyć na uczciwy proces. Lewicowe organizacje i obrońcy praw człowieka z całego świata argumentują, że byłoby wręcz odwrotnie. Proces Assange’a, który miałby być sądzony na podstawie ustawy o szpiegostwie z 1917 r. za to, że założone przez niego WikiLeaks obnażało prawdę o zbrodniach Amerykanów w Iraku i Afganistanie, służyłby w ich przekonaniu głównie zastraszaniu dziennikarzy na całym świecie. Sygnaliście groziło 175 lat więzienia.
W środę sąd zdecyduje, czy Assange może opuścić więzienie Belmarsh. USA mają 15 dni, by złożyć apelację od wyroku. Tymczasem w poniedziałek 4 stycznia prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador zadeklarował, że jego kraj mógłby przyjąć dziennikarza i udzielić mu ochrony. Lewicowy przywódca państwa nazywany przez swoich obywateli skrótowo AMLO stwierdził, iż w sprawie Assange’a zatriumfowała sprawiedliwość.
– Jestem za tym, by Assange został ułaskawiony. Co więcej, poproszę ministra spraw zagranicznych o wszczęcie niezbędnych procedur, by zapytać rząd Zjednoczonego Królestwa o możliwość zwolnienia Assange’a. Meksyk proponuje mu azyl polityczny – powiedział na codziennym briefingu prasowym.
Mexico’s progressive President AMLO called for Julian Assange to be freed, formally offering the WikiLeaks journalist political asylum.
„Our tradition is protection,” he said.
López Obrador’s left-wing govt also gave asylum to Bolivian officials after a US-backed far-right coup https://t.co/m9Dhgnq45M
— Ben Norton (@BenjaminNorton) January 4, 2021
Prezydent Meksyku już w ubiegłym roku wzywał do wypuszczenia Assange’a z więzienia Belmarsh, gdzie jego stan zdrowia uległ tak radykalnemu pogorszeniu, że ONZ-owscy obserwatorzy na czele ze specjalnym sprawozdawcą ds. tortur Nilsem Melzerem alarmowali: to może być tylko efekt stosowania tortur psychologicznych. Lopez Obrador również mówił o tym, że przetrzymywanie sygnalisty za kratami to tortura i podkreślał, że dzięki działaniom Assange’a ludzie poznali, jak działa imperium.
Wyrok sądu z radością przyjęli również ludzie ONZ, którzy monitorowali sprawę Assange’a. – To była jedyna słuszna decyzja w świetle prawa międzynarodowego – napisała na Twitterze Agnes Callamard, sprawozdawczyni ds. egzekucji pozasądowych, komentując informację o tym, że wyczekiwanej przez Waszyngton ekstradycji jednak nie będzie. Słowa podziękowania zamieścił na Twitterze także Nils Melzer, chociaż w kolejnych wypowiedziach dla mediów był ostrożny: zaznaczał, że Assange przestanie być poddawany upokarzającemu i równoznacznemu z torturami traktowaniu dopiero wtedy, gdy wyjdzie na wolność.
THANK YOU! #VanessaBaraitser @VanessaBaraits1 for having done the right thing! Extradition to the #US would have exposed #Assange to #Torture. https://t.co/u6LVYg6Dya
— Nils Melzer (@NilsMelzer) January 4, 2021
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…