49-letnia Elaine Herzberg zginęła pod kołami autonomicznego pojazdu korporacji Uber. Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. 22:00 czasu lokalnego w mieście Tempe w stanie Arizona. Tragedia prawdopodobnie doprowadzi do zawieszenia testowego samoprowadzących się samochodów.
Kapitaliści z firm takich jak Uber czy będących własnością Google’a Waymo muszą przeżywać ciężkie chwile. Przez ostatnie lata prowadzili intensywny lobbing na rzecz zalegalizowana i dopuszczenia do powszechnego użytku samochodów prowadzonych przez komputer. Przekonywali, że takie pojazdy stwarzają o wiele mniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach niż auta kierowane przez ludzi. Incydenty takie jak kolizje z rowerzystami w Kalifornii czy zderzenie z tradycyjnym fordem w Arizonie, przedstawiali jako wypadki, za które winę ponosi człowiek.
Uber today put the brakes on all road testing of its self-driving
cars after a deadly collision. A pedestrian in Tempe, Arizona, was killed last night by a self-driving Uber taxi. @krisvancleave has more. https://t.co/daPITlfL5V pic.twitter.com/SltEaqZFP2— CBS News (@CBSNews) 19 marca 2018
Przyczyny wypadku, w którym zginęła Herzberg nie są jeszcze znane. Na razie udało się ustalić, że kobieta przechodziła przez jezdnie w nieprawidłowym miejscu. Dlaczego jednak auto nie zdążyło zareagować i uniknąć kolizji? Tego jeszcze nie wiadomo. Okoliczności badają Agencja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu. Obie organizacje zażądały od Ubera natychmiastowego zawieszenia testów. Korporacja po kilku godzinach ogłosiła, że w najbliższym czasie żaden samodzielny pojazd nie wyjedzie na amerykańskie ulice. Władze Ubera pospieszyły również z kondolencjami do rodziny zmarłej. Przedsiębiorstwo przewozowe prowadziło testy Pittsburghu, San Francisco, Toronto i okolicach Phoenix, m.in. w Tempe.
Wypadek wydarzył się kilka dni po tym jak władze Ubera i Google’a zaapelowały do kongresmenów o uchwalenie prawa dającego swobodę przemieszczania się autonomicznych samochodów. Przeciwni takiemu rozwiązaniu są Demokraci, którzy zwracają uwagę, że technologia używana przy samodzielnych autach nie jest jeszcze bezpieczna. Anthony Foxx, były sekretarz transportu za prezydentury Baracka Obamy, skomentował wypadek jako „sygnał dla całego przemysłu [bezzałogowych samochodów] i rządu, aby traktować bezpieczeństwo priorytetowo”. Innego zdania byli dotychczas Republikanie, których zdaniem dopuszczenie do ruchu samochodów sterowanych przez komputery zwiększy wzrost gospodarczy.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Nawet autonomiczny samochód podlega prawom fizyki, ma jakąś bezwładność, nie może w miejscu zmienić kierunku czy się zatrzymać. Jak mu ktoś wbiegnie prosto przed maskę to nie ma przebacz, musi trafić.
Nie popadajcie w jakiś neoluddyzm.
Ale nie ma kogo skazać