Bernie Sanders zrobił koszulki z samym sobą, a dochód pójdzie na cele charytatywne

arabnews.com

Zdjęcie senatora Berniego Sandersa w grubych wełnianych rękawicach, skulonego na krzesełku podczas zaprzysiężenia nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena błyskawicznie stało się memem i zostało wykorzystane w tysiącach kontekstów. Bernie też się pośmiał i zdecydował, że wykorzysta ten potencjał dla dobra seniorów w Vermoncie.

W rozmowie z dziennikarką CNN na temat nagłego wzrostu popularności i radości, której dostarczył całemu światu zabawny mem, Bernie odpowiedział, że owszem, jego też to bawi, ale nie tylko. Postanowił przekuć żart w konkretne działanie, i zapowiedział produkcję bluz i T-shirtów ze swoim słynnym zdjęciem, z których cały dochód będzie przeznaczony na Meals on Wheels, czyli posiłki dla seniorów.

Bernie shifts conversation from memes to Meals On Wheels in 5 seconds. pic.twitter.com/qzRsa3O3ZY

— People for Bernie (@People4Bernie) January 24, 2021

Meals on Wheels to program pomocowy, skupiający się na dostarczaniu jedzenia dla osób potrzebujących, które nie są w stanie samodzielnie kupić ani przygotować posiłków, ponieważ są unieruchomione w swoich domach. Program jest skierowany dla osób powyżej 60 roku życia i opiera się na działaniu wolontariuszy i prywatnych darczyńców.

Bluza z Bernie’m kosztuje 45 dolarów, T-shirt 27, a cały dochód ze sprzedaży wesprze inicjatywę Meals on Wheels w Vermont. Zainteresowanie produktem jest ogromne, na zamówienie trzeba będzie czekać nawet do trzech tygodni. Bluzy zostały już całkowicie wyprzedane.

Senator stanu Vermont Bernie Sanders, który w 2020 kandydował na prezydenta Stanów Zjednoczonych USA z hasłem „Not me. Us” (Nie ja. My) z poczuciem humoru pokazuje, że socjalizm to solidarność.

-Okazało się, że nie tylko wydarzyło się coś zabawnego, ale też przy okazji coś dobrego- mówił Bernie Sanders w CNN. Ze sprzedaży bluz spodziewa się nawet kilku milionów dolarów, które wspomogą potrzebujących.

Jeden z internautów zaproponował partii Razem, by zrobili koszulki z „kawiarnianą lewicą” a dochód przekazali na fundusz wsparcia polskich pracowników gastronomii, pokrzywdzonych przez pandemię. Świetny pomysł, ciekawe czy spotka się z entuzjazmem?