Szczepionka

Wydawało się, że ludzkość postawiona wobec światowego zagrożenia powinna przejawić choćby elementarną gatunkową solidarność. Jednak kapitalizm okazał się silniejszy.

W miarę rozwoju pandemii z ust wielkich tego świata padały zapewnienia, że dostęp do szczepionek powinien być równy dla wszystkich, a dystrybucja opierać się na zasadzie sprawiedliwości. Nic z tego. Najbogatsze kraje wykupują szczepionki przepłacając, a firmy farmaceutyczne kierując się podstawową w kapitalizmie żądzą zysku sprzedają im bez oglądania się na zobowiązania.

Jak pisze „Politico”, zamożne kraje, takie jak Izrael czy Wielka Brytania mają szeroko zakrojone plany zaszczepienia jak największej liczby swoich obywateli w jak najkrótszym czasie i maja szansę na osiągnięcie swoich celów. Stać je na to. Kraje biedne – afrykańskie, bliskiego i środkowego Wschodu żadnych planów nie mają, bo mieć nie mogą. Nie stać je na kupno szczepionek. Owszem, jak pisze „Politico”, powstały inicjatywy międzynarodowe, takie jak COVAX, (inicjatywa na rzecz równego dostępu do szczepionek zarządzana przez WHO), sojusz na rzecz szczepień – GAVI oraz koalicja na rzecz innowacji w przygotowaniach epidemicznych – CEPI. Inicjatywy te miały działać na rzecz równomiernego rozpowszechniania szczepionek i zapewniły sobie na papierze 2 mld dawek. Problem tylko w tym, że jak na razie nie dostali ani jednej dawki. Szczepionki miały być w założeniu przeznaczone dla najbiedniejszych krajów, których nie stać na zakup szczepionek, jednak nawet dyrektor generalny WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus przyznaje, że inicjatywa nie działa.
– Świat jest na skraju katastrofalnej klęski moralnej, a ceną za to będzie życie i materialna sytuacja ludzi w najbiedniejszych krajach – powiedział.

Kraje bogatsze oskarżają WHO i jego inicjatywy o złą organizacje pracy i dystrybucji szczepionek, ale to niczego nie zmienia. Tak jak nie zmienia tego, że kolejne bogate kraje zawierają dwustronne umowy z firmami farmaceutycznymi, choć niektóre próbują uspokoić swoje sumienia ochłapami, które rzucają biedniejszym: UE dała 500 milionów euro, Francja i Niemcy po 100 mln euro, Kanada 246 mln dolarów. Nieco lepiej jest z USA, które zadeklarowały4 mld dolarów dla GAVI, ale tę sume musi jeszcze zatwierdzić administracja nowego prezydenta.

Proces szczepienia ludności krajów biednych jest utrudniony w związku z procesem rejestracji szczepionek. Na razie, być może przypadkiem, zarejestrowane są szczepionki z największych dwóch firm farmaceutycznych.

„Politico” nie byłoby sobą, gdyby nie stwierdziło, że Rosja i Chiny wykorzystują te sytuacje i prowadzą „dyplomacje szczepionkową. Jeżeli tak, to mocarstwem w tej dyplomacji jest Kuba.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…