Tak przynajmniej twierdzi Jarosław Kaczyński. Prezes PiS uważa, że za taki a nie inny wynik referendum na wyspach odpowiada wyłącznie Donald Tusk – w związku z czym powinien zakończyć swoją karierę polityczną.

Lider PiS Jarosław Kaczyński / wikipedia commons
Lider PiS Jarosław Kaczyński / wikipedia commons

– Po prostu powinien zniknąć z europejskiej polityki, ale to dotyczy całej Komisji Europejskiej w jej obecnym składzie – stwierdził Prezes, zamykając usta wszystkim pragnącym usłyszeć jego komentarz na temat Brexitu. Oto nowa koncepcja PiS: Tusk jako polityk, który nie tylko szkodzi Polsce, ale wręcz odpowiada za wynik referendum na Wyspach. Manipulacja, zastraszenie? To możliwe. Gdy PiS było w opozycji, oskarżało szefa Platformy o wszystkie porażki począwszy od 1989 roku. I choć liberalnej PO można zarzucić niejedno, naprawdę zdumiewa zaciętość, z jaką przewodniczący partii rządzącej szuka „haków” na dawnego rywala politycznego i konsekwentnie przedstawia go jako zło wcielone.

– Szczególna niechęć w UE odnosi się do państw narodowych, przy czym, realnie rzecz biorąc, nie do wszystkich, tylko do tych słabszych i oczywiście to trzeba odrzucić. Brexit jest wielką, straszliwą klęską tej polityki – powiedział Jarosław Kaczyński.

Natomiast sam zainteresowany, Donald Tusk, tak komentował w piątek wynik referendum: – To historyczna chwila, ale na pewno nie czas na histeryczne reakcje. UE nie jest projektem tylko na dobrą pogodę. W imieniu wszystkich 27 przywódców mogę oświadczyć, że jesteśmy zdecydowani, by utrzymać jedność Unii 27 państw.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…