Kolejne czystki w mediach. Roman Kurkiewicz, dawny naczelny Przekroju i znany lewicowy dziennikarz oraz aktywista „utracił zaufanie” kierownictwa Radia dla Ciebie i został zwolniony. Za co? Za poezję!
W naszej umiłowanej ojczyźnie na łeb na szyję pikują wskaźniki czytelnictwa. 63% Polaków rok temu nie miało w ogóle rękach książki. Znikają kolejne niesieciowe księgarnie. Średni nakład tomu poetyckiego to 500 egzemplarzy. Wydawałoby się, istnie bibliofilski nakład.
Jak się jednak okazuje, poezja ma jeszcze moc sprawczą. Tym razem poezja Szczepana Kopyta sprawiła, że Roman Kurkiewicz wyleciał z pracy w Radiu dla Ciebie. To po Ewie Wanat czy Mike’u Urbaniaku kolejna osoba, która poczuła twardą rękę nowego reżimu. Program „Książkowisko”, osobistą decyzją prezesa Tadeusza Deszkiewicza został zdjęty z ramówki. Pretekstem była ostatnia, sobotnia audycja, w której gościem był jeden z najciekawszych i najważniejszych poetów polskich młodego pokolenia Szczepan Kopyt. Jego wiersze i piosenki ewidentnie nie przypadły kierownictwu do gustu. W jednym utworze pojawia się słowo „kurwa”, które, jak wiadomo, w polszczyźnie nie występuje. To jego użycie w programie zostało pretekstem do zwolnienia Kurkiewicza. Popularny dziennikarz nie będzie już w RDC rozmawiał z pisarzami o książkach.
Poezja Kopyta dotyka spraw trudnych i społecznie ważnych. Jasny i wyraźny jest też lewicowy światopogląd autora. W audycji dostało się reprywatazorom i czyścicielom kaminiec, tureckiemu rządowi, mordercom Jolanty Brzeskiej i bankowcom. Padały słowa Marks, klasa pracująca, socjalizm. Sam wygląd nowej książki Kopyta „Z ABiC” musiał wywołać ciężki irytację prawicowych decydentów-cenzorów. Jej szata graficzna nawiązuje bowiem wprost do Biblioteki Klasyków Marksizmu wydawanej w PRL przez wydawnictwo Książka i Wiedza.
Dlatego nie należy się specjalnie dziwić, że audycja z udziałem Kopyta wywołała gwałtowną reakcję dobrozmianowych pacyfikatorów wolnej prasy z kierownictwa RDC. W trybie natychmiastowym Kurkiewicz został zwolniony. Wszystko zgodnie z duchem nowych, pisowskich czasów. Służalczość wobec władzy, zamordyzm wobec wolności wypowiedzi i zakaz wszystkiego, co nieprawcowe. „Dobra zmiana” w pełni. Przyzwyczajcie się. Polska prawica inna nie będzie.
Syria, jaką znaliśmy, odchodzi
Właśnie żegnamy Syrię, kraj, który mimo wszystkich swoich olbrzymi funkcjonalnych wad był …
Roman Kurkiewicz to przecież facet z lewicy koncesjonowanej. Dlatego powinien był się spodziewać, jak histerycznie do czerwonych twórców podchodzą twardogłowe solidaruchy z PiS.
Teraz radio będzie nadawało jedynie słuszną prawdę…
https://1.bp.blogspot.com/-pnL7T4rAcGM/VwuTy1DU0YI/AAAAAAAAAXQ/jeDMiLJl8kcd35mY0rtp4Uh9sEEDmhR9w/s1600/macierewicz%2Bpisowski.jpg
Serio? Myślałam, że jednak jest cokolwiek do słuchania w tym radiu. Jak widać – nie na długo.
Zastąpi go ksiądz Międlar ze słusznymi poglądami, w tle skrzypienie szubienicy dla wrogów ojczyzny.. I tak jeszcze jest dobrze, za Stalina red. Kurkiewicza po prostu by rozstrzelano, dobra zmiana.