Panie Brudziński,
piszę do Pana te kilka słów nie tylko dlatego, że jest Pan ministrem spraw wewnętrznych i administracji, czyli kimś, kto odpowiada za moje i innych obywateli bezpieczeństwo. Stanowisko ministerialne to jedno, ale też zapadły mi w pamięć słowa, które wygłaszał Pan całkiem niedawno, 13 stycznia tego roku. Otóż napisał Pan na Twitterze: „Zero tolerancji dla ksenofobicznych , agresywnych i niezgodnych z obowiązującym w Polsce prawem działań. Każdy kto dopuszcza się tego typu zachowań wobec ludzi ze względu na ich kolor skóry, religię czy przekonania musi liczyć się ze zdecydowaną reakcją”.
Piękne słowa i ze wszech miar godne poparcia. Nie tracę nadziei, że człowiek tak poważny jak Pan, traktuje je odpowiedzialnie.
Polecam zatem Panu ministrowi lekturę kilkunastu wpisów na Facebooku, których autorzy nie ukrywają swojej pozytywnej fascynacji krwawym zamachem w Nowej Zelandii.
„A co, oni są nietykalni ????? Kto mieczem wojuje…..Niech wiedzą że tam też są tylko gośćmi i to nieproszonymi !!!!”
„Codziennie ginie w wypadkach na drogach więcej osób. Też mi wiadomość..”
„Ten atak jest tylko ich samych wina, ich ideologii islamskiej. Nic dziwnego nie wszyscy biali dają się wymordować. Ta islamska zaraza opanowała już Zach. Europe całkowicie, a z PO wkrotce POlske.”
„mam nadzieje, iż ten atak zakończy panoszenie się muslimow w NZ i Australii.”
„Wreszcie hołota islamska płacze ,,,zabolało ,,,..Allah nie pomógł”
„Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”
„Kto meczetem wojuje ten w meczecie ginie – taka nowa, świecka III zasada dynamiki Newtona”
„Medal dla pana”
„Naściągali tego tatałajstwa, a teraz się dziwią że obywatele biorą sprawy we własne ręce”
„Skoro POKOJOWI MUZUŁMANIE nagrywają jak obcinają głowy bezbronnym europejskim, białym kobietom głowy, to on do tego samego miał prawo”
„Pewnie zabili lub zgwałcili mu córkę, żonę czy siostrę, to się chłopak prawidłowo odwdzięczył. To nie czasy dla miękkich faj, takich ludzi nam trzeba, co zrobią porządek z islamskim syfem na świecie”….
„O co tyle krzyku, przecież zaatakowali muzułmanów????”
To wpisy nie z jakichś tam niszowych stronniczek naziolskich grup prawicowych miłośników Hitlera i jemu podobnych. Nie, to cytaty z komentarzy pod informacjami, zamieszczonymi przez sojusznicze często z Pańskim rządem duże i oficjalne media. Nie trzeba wiele pracy, by je znaleźć. Oczywiście, redakcje nie odpowiadają za to, co się dzieje w głowach ich niektórych czytelników. Ale myślę, że Pańskie służby mogłyby zadać sobie nieco trudu i znaleźć autorów choćby niektórych, najbardziej obrzydliwych wpisów, które swą treścią wyczerpują znamiona przestępstwa zawarte w artykułach 196 i 256 Kodeksu karnego. To dodałoby powagi Pańskiemu urzędowi, a całemu rządowi nieco nadszarpniętej ostatnio wiarygodności.
Syria, jaką znaliśmy, odchodzi
Właśnie żegnamy Syrię, kraj, który mimo wszystkich swoich olbrzymi funkcjonalnych wad był …
Przytocz szanowny autorze wpisy w których „POprawni POlitycznie” piszą o zwolennikach kaczora „PISdzielstwo lub PISdy”, przytoczysz? Nie przytoczysz gdyż bardzo marzy ci się aby zapanowała lewacka cenzura — notabene druga strona bardzo chętnie wprowadziła by prawacką cenzurę………………
Człowiek „niby lewicy” skamle do pisiora o wprowadzenie cenzury prewencyjnej……………………
Tia… Bo teraz to POprawni POlitycznie będą mówić narodowi (a naród to konglomerat różnych jednostek, z różnymi poglądami – a co za tym idzie różnymi ocenami zdarzeń) co ma myśleć i mówić… Nie ma co! STRAJK już Orwellem jedzie i powstania policji myśli otwarcie się domaga…
OCENY drogi redaktorze mogą być różne – jak ludzie. Od pozytywnych po negatywne… I jako OCENY nie mogą podlegać cenzurze!
Co innego gdyby autor tego wpisu wprost nawoływał do popełniania zbrodni, wybicia wyznawców allacha do nogi… A wszystko ci się pojawiło to dziecięca fascynacja krwawą jatką…. bo sprawca okazał się macho prosto z jakiejś strzelanki. Może należało się przyjrzeć autorom… Albo fanatycy (to karząc dostarczycie im męczenników) albo gówniarzeria z pierwszym wąsem pod nosem…to wyroczek może im spaprać życie – i również ,,zyskacie” fanatyka.
Drogi Karolku myśl to podobno nie boli. Takie wpisy są usuwane – i to wystarczy. Administratorzy portali stosują w tych przypadkach regulamin wewnętrzny i wyłączają dostęp na jakiś czas – dla ochłonięcia.
Jakoś na razie pisanina (często bezmyślna i szkodliwa) sama w sobie nie spowodowała aktów agresji, a jest ujściem złych emocji.
To że terroryści piszą w necie – nie oznacza, że KAŻDY PISZĄCY TAKIE ANDRONY to terrorysta!