Posłowie przyjęli korzystną poprawkę do noweli ustawy o świadczeniach rodzinnych zaproponowaną przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Podczas obrad podkomisji przyjęto zmiany zaproponowane przez ministra pracy. Dla samorządowców oznacza to, że gmina od teraz będzie mogła przyznać rodzicom świadczenia inne niż przewidziane do tej pory w ustawie czyli zasiłek rodzinny i pielęgnacyjny. Przewidziano dodatkowe dofinansowanie z budżetu gminy.
Nie każdy samorząd stać na wypłacanie dodatkowych świadczeń, np. becikowego na każde urodzone w danej gminie dziecko, jednak bogatsze regiony przyznają, że do tej pory radom gmin, które chętnie wypłacałyby takie świadczenia swoim mieszkańcom, brakowało podstawy prawnej. Mniej zamożne samorządy przewidują np. becikowe dla uboższych rodzin o określonym limicie dochodów.
Grzegorz Kubala, zastępca dyrektora biura Związku Powiatów Polskich, nie spodziewa się nagłego boomu nowych świadczeń, jednak podkreśla, że to krok w dobrym kierunku: – Z pewnością dadzą gminom czy powiatom większą swobodę i samodzielność w działaniu. Jednak nie ma się co oszukiwać, spośród prawie 2,5 tys. gmin na ten krok zdecyduje się kilka procent.
Nowelizacja wprowadza także nowy rodzaj zasiłku rodzicielskiego: będą mogły z niego skorzystać rodziny, którym z różnych powodów nie przysługuje urlop rodzicielski (zatrudnieni na umowie o dzieło, studiujący, bezrobotni). Dostaną 1 tys. zł miesięcznie przez rok. Ustawa daje też zielone światło na podniesienie przez gminy wysokości już istniejących świadczeń: np. dodatek na niepełnosprawne dziecko do lat 5 w uboższych gminach w Polsce oscyluje wokół 60-80 zł, zaś dodatek na dojazd dziecka do szkoły to 50 zł.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
