Fotografia J. Samolińskiej

– Tu spoczywa trzech moich braci, o których tak często opowiadam. Teraz mówię o nich, a jako dziecko rozmawiałem z nimi. Przychodziłem na grób, bo wydawało mi się, że oni żyją. Tu leży ich matka, którą pochowano z jej dzieckiem urodzonym w nienaturalny sposób. Martwy płód został wyjęty z jej martwego boku – opowiada po białorusku Sergiusz Niczyporuk, oprowadzając po cmentarzu ekipę filmu „Siaroża„, wyprodukowanego przez telewizję Belsat. Jego bracia przyrodni i pierwsza żona jego ojca zostali zamordowani w Zaleszanach, 28 stycznia 1946 r. Jedynym powodem, dla którego zginęli, było wyznanie i narodowość. Zaleszany podpalił oddział Romualda Rajsa, „Burego”. Niczyporuk jest synem swojego ojca z drugiego małżeństwa, urodził się po wojnie, jednak ojciec i siostry, które przeżyły masakrę, opowiadali mu niej wielokrotnie.

Dzisiaj Niczyporuk prowadzi z żoną pensjonat, restaurację i prywatny skansen Sioło w Budach pod Białowieżą i często wypowiada się w mediach jako przedstawiciel rodzin ofiar Rajsa.

oryginalny podpis: "Klimaty Podlasia, w drodze powrotnej z Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych ;)"/facebook.com
oryginalny podpis: „Klimaty Podlasia, w drodze powrotnej z Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych ;)”/facebook.com

Adam Andruszkiewicz jest prezesem Młodzieży Wszechpolskiej i posłem. Też pochodzi z Podlasia, ze 100-procentowo polskiego Grajewa. Do białoruskiej części przywiodły go obchody ku czci podpalacza Zaleszan i mordercy braci Niczyporuka, czyli I Hajnowski Marsz Żołnierzy Wyklętych, który na czele niósł podobiznę Rajsa. Wracając z demonstracji podjechał do Budów i zrobił sobie zdjęcie na tle wybudowanej przez Niczyporuka chałupy białoruskiej.

Zastanówmy się teraz, co kieruje człowiekiem, który robi coś takiego? Andruszkiewicz uznał, że to będzie świetny dowcip? Chciał nacieszyć się triumfem, że marsz odbył się mimo protestów lokalnej ludności, dla której Niczyporuk jest postacią ważną? Udowodnić, jak bardzo gardzi pamięcią ofiar swojego „bohatera”? A może pokazać swoją siłę, zagrozić? „Stary rusku, patrz, mogę przyjść pod twój dom i śmiać ci się w twarz?” Ktoś Andruszkiewiczowi to zdjęcie zrobił, pewnie było z nim więcej młodych byczków w patriotycznej odzieży z bezczelnymi uśmiechami, rozochoconych po marszu. Jak się czuli mieszkańcy Sioła, kiedy ich zobaczyli? Byli wściekli? Bezradni? Bali się?

Czy tylko mi w rękach uśmiechniętego posła z ruchu Kukiz’15 brakuje pochodni?

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Cały czas mamy pokazany kompleks polski, im większy menel tym głośniej krzyczy o Polsce, aby przykryć kim jest osobiście w społeczeństwie. Tylko że zgodnie z psychoanalizą, to co ukrywa jest bardziej widoczne, dlatego zdziwieni patrzymy jak Poseł Pięta, deklaruje że za młodu kradł z samochodów, w imię ojczyzny bo to niby walka z komuną ( to każdy złodziej ma wybitne osiągnięcia). To samo widzimy u tych degeneratów bijących starsze babcie bejsbolami i podpalajacych tęcze, widzimy potwornych bandziorów z gruboskórnego dołu społecznego ( kiedyś zatrudniani jako kaci, bo takim łamanie kości nie psuje śniadania), którzy swoje antyspołeczne i antypolskie w konsekwencji zachowanie, chcą przykryć Polską. Jest to też częsty mechanizm bezdomnych w autobusie, gdzie im bardziej śmierdzi, to za wszelką cenę chce udowodnić swoją polskość. Dlatego ja się panicznie boję tych wyjących o Polsce, a do domu napewno nie wolno wpuszczać, a co dopiero do polityki.

    1. Bardzo podoba mi się ta pogarda dla „meneli”, którą zieje Mirajni. Oto nasza „nowoczesna”, wielkomiejska i drobnomieszczańska „lewica”. Wstyd mi w imieniu wszystkich bezdomnych, biednych, wykluczonych (choćby w imieniu redaktora Strajku Piotrka Jastrzębskiego – szkoda, że już tu nie piszesz, ale rozumiem, że dla takich czytelników nie warto).

    2. Stanisław
      A gdzie ty widzisz pogardę, opisałam mechanizm, że ktoś antyspołeczny najwięcej będzie wył o polskości, jak głodny o jedzeniu. Normalni ludzie nie są aż tak antyspołeczni aby non stop wyć o praworządności, o polskości. To co ty znowu chcesz to narcyzm, malarzu namaluj nas lepiej niż jesteśmy, bo my tacy dobzi i nie wolno ci tych ochydnych zmarczek na naszych ryjach wykręconych z nienawiści pędzlować. Wasza religia to nie jest chrześcijaństwo tylko obłuda, wy naprawdę wierzycie że na oszustwie da się coś zbudować, co świadczy o braku rozumu, bo cwaniactwo nie rozwiązuje problemów tylko stara się oszukać problem. Dulszczyzna, kołtuneria. No jakoś kultura to nazwała.

  2. A może sprawa jest prostsza: to zdjęcie bez wiedzy o tym, czyj to dom – ot pamiątka z regionu? Ktoś to sprawdził (np. dziennikarz)?

    1. Tym gorzej. Patrzymy zatem na twarz idioty, który jest posłem i prezesem… Tacy ignoranci mają w Polsce władzę.

  3. Ci zamaskowani „patrioci”, którzy gloryfikują bandy słusznie wyklęte to są przecież najzwyklejsi na świecie stadionowi kibole!
    Oni do tej pory urządzali sobie bitwy na stadionach ale ktoś wpadł na świetny pomysł, żeby ich wykorzystać do celów politycznych.
    To są najbardziej prymitywni bandyci. Brunatne bojówki jak te w latach 30-tych w Niemczech, które Hitler wykorzystywał do przepędzania demonstracji robotniczych.
    Czy są granice skurwysyństwa? Okazuje się, że nie ma.
    Żeby powstrzymać złego człowieka z kijem basebolowym potrzebny jest po prostu dobry człowiek z Kałasznikowem.
    Wszystko w temacie.

    1. Zapomniałem napisać najważniejsze:
      ci prymitywni stadionowi bandyci są teraz kreowani na wzór cnót do naśladowania przy milczącym przyzwoleniu całego durnego społeczeństwa.

    2. Oni zawłaszyli pojęcie polskości bo są takimi antyspołecznymi degeneratami osobiście w życiu Mają wojujący kompleks, aby to czym szkodząbprzykryć czymś pozytywnym jak Polska. Wiekszość normalnego społeczeństwa nie ma potrzeby udawadniać, że nie są degeneratami i przykrywać swoje negatywne cechy pozytywnym synonimem Polska. Dlatego menele zawłaszczyli Polskość, bo normalni obywatele są wartościowi społecznie, więc nie mają potrzeby non stop syf zakrywać i perfumować Polską. Prawidłowość jest tu prosta i obraz uzyskasz taki że im większy menel tym więcej się perfumuje Polską, aby zakryć kim jest społecznie.

    3. I Piusutski tesz byl narodowcem i dlatego jestem za tym, aby wrócił system pałowania polactwa, tak jak kiedyś lało się po mordzie, fryzjerów, kelnerów, portierów i to było bardzo pozytywne, bo bydła niecywilizowanego nie da się argumentami naprostować, tylko przemocą, aby wieprze ze wsi nie wylewali jadu z chorych ryjów. To było dobre bo chamowało polactwo w drgawkach konwulsyjnych nienawiści i to trzeba przywrócić, bo polactwa nie udało się cywilzować, i szpicrutą przez ryja tak jak mojego dziadka, mego papcia i mnie bili gdy jeszcze w czworakach kwiczałem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Syria, jaką znaliśmy, odchodzi

Właśnie żegnamy Syrię, kraj, który mimo wszystkich swoich olbrzymi funkcjonalnych wad był …