Performer Paweł Hajncel po raz kolejny trafił od prokuratury – ponownie za obrazę uczuć religijnych.
Człowiek motyl może podać rękę prezydentowi Słupska, Robertowi Biedroniowi, przeciwko któremu w ciągu ostatnich dni prokuratura podjęła postępowanie z tego samego paragrafu. Biedroń obraził uczucia religijne mieszkańców Słupska, zdejmując ze ściany swojego gabinetu portret Jana Pawła II. Paweł Hajncel, znany jako człowiek motyl, walczy o świeckie państwo prowokacjami.
Performer z Łodzi zwykle uaktywnia się w czerwcu, w święto Bożego Ciała, gdy ulicami miasta przechodzi procesja z celebransem. W tym roku w jednej z kawiarni przy ul. Piotrkowskiej pił kawę przebrany w strój Jezusa: długą białą szatę i z koroną cierniową na głowie. Jeden z uczestników procesji poczuł się obrażony, zgłosił możliwość popełnienia przestępstwa z artykułu 196 KK. Hajncel jest dobrze znany prokuratorom z Prokuratury Rejonowej Łódź Górna.
Największy rozgłos i rozpoznawalność medialną przyniósł mu performens z 2011, gdy w swoim programowym stroju motyla udawał, że „lata” pomiędzy księżmi i modlącymi się uczestnikami procesji. Wówczas do prokuratury zgłosił się urażony proboszcz, jednak odmówiono wszczęcia postepowania, argumentując, iż artysta nie prezentował wrogości i nie zachowywał się obraźliwie.
Rok później Hajncel przebrał się za księdza i namawiał do zlizywania z jego kolan bitej śmietany, w nawiązaniu do bulwersującej sprawy molestowania uczniów w Gimnazjum Salezjańskim. Na Litwie, również w stroju purpurata, z królikiem naturalnej wielkości wyciętym z tektury domagał się pod Ostrą Bramą: „Oddajcie Matkę Boską, weźcie królika!”. W 2014 r. bezskutecznie startował do Europarlamentu. Twierdzi, że jego prowokacje mają nie tylko wymiar artystyczny, ale również prospołeczny.
Rząd zrzuca maskę
Dzisiejszy dzień przejdzie do historii jako symbol kolejnej niedotrzymanych obietnic przed…
Idiota, tyle w temacie.
to chyba najlepszy sposób na obnażanie głupoty – poprzez ośmieszanie.
Raczej niekonwencjonalnie – czytaj „kreatywnie” pokazujący bolesne problemy Polski.