Demonstracje poparcia dla kubańskiego rządu są znacznie bardziej liczebne niż marsze jego przeciwników. Prezydent Miguel Díaz-Canel w oficjalnym wystąpieniu przypomniał, że to amerykańska blokada wyspy jest praprzyczyną braków energii i leków. Z Ameryki Południowej, od partii lewicowych, płyną na Kubę wyrazy solidarności.
– W protestach bierze udział wielu obywateli, którzy chcą wyjaśnienia obecnej sytuacji w kraju, ale demonstracje są również wykorzystywane przez oportunistów, którzy chcą wykorzystać obecny kryzys do podkopania porządku i siania chaosu – powiedział prezydent Kuby w oficjalnym wystąpieniu. Ostrzegł również przed prowokatorami, którzy nie chcą dobra kubańskiego społeczeństwa, tylko restytucji kapitalizmu na wyspie i to w jego najgorszej postaci. Stwierdził, że kto życzy Kubie dobrze, powinien walczyć o zdjęcie blokady z wyspy. To amerykańskie sankcje prowadzą bowiem do trudności w zaopatrzeniu, generują niezadowolenie społeczne i tworzą podstawy pod konflikt.
Diaz-Canel przyznał, że w warunkach ograniczonego dostępu do leków, w sytuacji, gdy liczba zakażonych koronawirusem wzrosła, rząd uczynił zaopatrzenie oddziałów covidowych priorytetem. Niedogodności dla pozostałej części społeczeństwa były nieuchronne.
Poparcie dla rewolucji
Związki zawodowe, organizacje masowe i inne polityczne zrzeszenia wezwały zwolenników socjalizmu do wyjścia na ulice i pokazania, że w kryzysowym czasie stoją po stronie rządu. Wezwanie nie pozostało bez echa. Manifestacje pod hasłem obrony rewolucji, podczas których skandowano imię Fidela Castro, liczebnie przewyższyły zgromadzenia protestacyjne z ostatnich dni.
#Cuba | Once Cuban president @DiazCanelB called the revolutionaries to seize the streets, hundreds filled downtown Havana to chase away groups that have gathered to stage protests against the Revolution. pic.twitter.com/XiS9DsocQ3
— teleSUR English (@telesurenglish) July 11, 2021
El pueblo de #Cuba sale a la calle para defender su soberanía, independencia y #Revolución ante intentos de desestabilización promovidos por #EEUU
Manténgase informado con #PrensaLatina @PresidenciaCuba @LuisEnr33483555 @RPolancoF @ONU_es @Pontifex_es @POTUS #UnBlockCuba @VP pic.twitter.com/F0E3yGhCZc
— Prensa Latina (@PrensaLatina_cu) July 11, 2021
Z rządem Kuby solidaryzują się również lewicowe rządy i organizacje z Ameryki Południowej. Sacha Llorenti, sekretarz generalny Boliwariańskiego Aliansu na rzecz Ludów Naszej Ameryki (Alianza Bolivariana para los Pueblos de Nuestra América), porozumienia gospodarczego zainicjowanego przez Kubę, Wenezuelę i Boliwię jako odpowiedź na proamerykańską Strefę Wolnego Handlu Obu Ameryk, potępił próby wtrącania się w sprawy wewnętrzne Kuby podejmowane z Waszyngtonu.
Boliwia i Wenezuela z Kubą
Jednoznacznie po stronie socjalistycznego rządu stanęli prezydenci Wenezueli (oświadczenie wydała również wenezuelska partia socjalistyczna, PSUV) i Boliwii. – Wyrażamy pełne poparcie dla ludu kubańskiego w jego walce przeciwko destabilizującym działaniom. Im bardziej rząd Kuby odnosi sukcesy na polu zdrowia i nauki, tym częściej pada ofiarą dezinformacji i zagranicznych ataków – napisał na Twitterze prezydent Boliwii Luis Arce.
Expresamos nuestro pleno respaldo al pueblo cubano en su lucha contra las acciones desestabilizadoras. Cuanto más el gobierno de #Cuba avanza en la salud y la ciencia, más enfrenta la desinformación y el ataque extranjero. #EliminaElBloqueo pic.twitter.com/2bOeggDOb3
— Luis Arce Catacora (Lucho Arce) (@LuchoXBolivia) July 12, 2021
Podobnie prezydent Meksyku, socjaldemokrata Andres Manuel Lopez Obrador nie miał wątpliwości: Amerykanie powinni zdjąć z Kuby blokadę, jeśli twierdzą, że chcą dobra mieszkańców wyspy. Natomiast Międzynarodówka Postępowa (Progressive International) przypomniała, że w ubiegłym miesiącu za zdjęciem blokady opowiedziały się 184 państwa świata. Tym samym większość ludzkości zgadza się, że to blokada ekonomiczna wyniszcza Kubę, generuje ubóstwo i niezadowolenie.
– Gdyby socjalizm był naprawdę klęską, nie byłoby powodu blokować Kuby. System socjalistyczny sam zniszczyłby kraj. USA blokuje Kubę dokładnie dlatego, że socjalizm DZIAŁA – napisał na Twitterze amerykański dziennikarz lewicowy Kei Pritsker. Wyrazy solidarności do Hawany płyną od partii lewicowych z całego świata.
If socialism was actually a failure, there would be no need to blockade Cuba. The socialist system would destroy the country on its own.
The U.S. blockades Cuba precisely because socialism DOES work. https://t.co/b3HTEZ9xY4
— Kei Pritsker (@KeiPritsker) July 13, 2021
Davant les ingerències i el bloqueig d’EUA, solidaritat amb el poble cubà.
Acabem amb l’imperialisme ✊
Visca Cuba lliure i socialista??#CubaSocialista pic.twitter.com/cDap4sWtoF
— Partit Comunista dels Comitès Catalans (@PCCC_cat) July 12, 2021
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…