Marian Banaś

Lewica nie odpuszcza tematu Banasia. Formacja poinformowała, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu zażąda od Mateusza Morawieckiego odpowiedzi na kluczowe pytanie: jakim państwo dopuściło kogoś takiego jak „Pancerny Marian” na stanowisko szefa Najwyższej Izby Kontroli?

„Pancerny Marian” pokazuje, że nie bez kozery nosi swój przydomek. Mimo, że afera z nim w roli głównej wybuchła 22 września, nadal piastuje funkcję prezesa NIK. W ubiegły czwartek na prywatnym spotkaniu do złożenia rezygnacji próbował go nakłonić sam prezes. I stała się rzecz niespotykana – Kaczyński został odprawiony z kwitkiem. Prezes miał grozić usunięciem syna Banasia z intratnych stanowisk i obcięciem ,środków dla jego fundacji. Groźbę zrealizować – Jakub Banaś został w poniedziałek zwolniony z PKO BP. „Pancerny Marian” nadal jest szefuje Izbie. Również wczoraj nie doszedł do porozumienia z marszałek sejmu Elżbietą Witek w sprawie warunków dymisji.

Nieudolność PiS w rozwiązywaniu problemu umiejętnie punktuje Lewica. Najpierw odrzuciła propozycje rządu, który w desperacji sondował możliwość zmiany konstytucji – tak aby móc odwołać Banasia. – Mówimy jednoznacznie: ręce precz od konstytucji. Nie damy PiS możliwości grzebania przy ustawie zasadniczej, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że nie skończyłoby się na sprawie Mariana Banasia – powiedziała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Teraz Lewica próbuje zepchnąć PiS do narożnika. Na najbliższym posiedzeniu chce aby premier Morawiecki wytłumaczył społeczeństwu dlaczego Banaś, jako kandydat na prezesa NIK nie został dokładnie sprawdzony przez służby specjalne – ABW i CBA. Czy było to celowe zaniechanie i próba posadzenia na wysokim stanowisku polityka „na krótkiej smyczy”? Czy też zwykłe zaniedbanie?

„Pomimo deklaracji polityków PiS, na czele jednej z najważniejszych instytucji państwa, pozostaje potencjalny przestępca. Widać wyraźnie, że państwo pod rządami PiS-u jest w sprawie Mariana Banasia bezsilne” – czytamy w komunikacie Lewicy.

„Żądamy informacji o działaniach służb oraz wyjaśnienia, dlaczego na jedno z najwyższych stanowisk w państwie wybrano osobę z tak niejasnymi powiązaniami i nieudokumentowanym majątkiem. Wszystko na to wskazuje, iż miejsce dla pana Banasia jest bardziej w więzieniu, a nie w gabinecie prezesa NIK” – zauważają politycy Lewicy. 

Lewica wskazuje też na to, co PiS może zrobić w tej sprawie. Po pierwsze – powinien postawić „Pancernego Mariana” przed Trybunałem Stanu. Lewica zagłosuje za takim wnioskiem. Po drugie – Banaś powinien złożyć wyjaśnienia przed pracownikami instytucji, której podjął się prezesowania, wiedząc doskonale o swoich niejasnych interesach. Po trzecie – uchylić prezesowi NIK immunitet, aby mógł być obiektem prokuratorskiego śledztwa. Również w tej sprawie Lewica zagłosuje za.

patronite

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Zawracajcie doopę Banasiem a tutaj mam takie cósik:
    „Władze Turcji ogłosiły, że przez ostatnie trzy tygodnie odesłały do krajów Europy 21 bojowników tzw. Państwa Islamskiego (ISIS). Decyzja ma związek z rozpoczętą 11 listopada operacją polegającą na masowej deportacji terrorystów.
    Informację potwierdziło tureckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Do wydalonych terrorystów należą obywatele Niemiec, Belgii, Holandii, Danii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Irlandii. Liczba zagranicznych terrorystów obecnych w ośrodkach deportacyjnych w Turcji spadła do 938 osób.
    Bojowników ISIS będzie musiała też przyjąć Francja. Rząd Turcji planuje w ciągu kilku najbliższych dni deportować do niej aż 11 członków Państwa Islamskiego.
    29 listopada ogłoszono również, że członków organizacji terrorystycznej będzie musiała niedługo przyjąć Belgia. Wydalona zostanie 24-letnia Fatima Ben Meziane i jej 31-letnia siostra Rahma. Obie wyjechały kilka lat temu do Syrii i Iraku, gdzie dołączyły do wojsk ISIS.’
    Będziem mieć wesołe święta w juropie, oj wesołe — a to bombka na jarmarku, a to świr ze scyzorykiem, a to rozpędzona ciężaróweczka wjeżdżająca w znienawidzonego św. Mikołaja, a to coś innego równie wesołego, HAPPY ALLAHU zachodnia juropo!!!!!!!

  2. Nieważne czy siedzi na stołku, czy w kiciu. Pytanie zasadnicze: co koleś mafiozów ma na Prezesa Wszystkich Prezesów, że nie został jeszcze spuszczony do ścieków.

    1. Zakładam, że CZYTAŁEŚ ustawę o NIK…
      I całe to prawnicze gdakanie uznajesz za niewarte przestrzegania.
      Jednak szefostwo PiS może być odmiennego zdania – i w tej materii ich poprę.

  3. A może by tak Piotruś-Pan (zamiast pieprzyć od rzeczy) przeczytał sobie ustawę o NIK?
    Było by to z pożytkiem dla jego radosnej tfu!rczości.
    Po pierwsze prezes NIK jest praktycznie nieodwoływalny, objęty immunitetem, prawie jak sędzia.
    JEDYNĄ PRAWNIE DOPUSZCZALNĄ METODĄ JEGO USUNIĘCIA JEST POPEŁNIENIE PRZEZEŃ PRZESTĘPSTWA POSPOLITEGO, POTWIERDZONE WYROKIEM SKAZUJĄCYM.
    A w polskim prawie obowiązuje zasada ,,praesumptio boni viri” (domniemania niewinności) wywodząca się wprost z prawa rzymskiego. Czyżby pan redaktor zapomniał o tej podstawowej wręcz formule??? (Domniemanie niewinności – zasada, według której każda osoba jest niewinna wobec przedstawianych jej zarzutów, dopóki wina nie zostanie jej udowodniona.)
    Jak narazie mamy zbiór domysłów nie popartych żadnymi materialnymi dowodami, a póki co, za wynajmowanie chałupy na nie całkiem eleganckie cele nie jest w polskim prawie przestępstwem i może być rozpatrywane jedynie w kategoriach etycznych.
    Poszukaj redaktorze DOWODÓW a nie posługujesz się popularnymi w mediach pomówieniami ubierając je w formę pytań, nadając im jednak wydźwięk mocno pejoratywny.
    jeżeli jesteś tak pewien Piotrusiu – wystąp z oskarżeniem a nie chowasz się za insynuującymi wypowiedziami, bo to wicie, wicie rozumicie – D…-KRYTKA JE NAJWAŻNIEJSZA!

    1. Gdybym był złośliwy drogi Skorpionie to odpisał bym tzw. „lewicy” i Piterowi N., że kochają zamykanie bez wyroków, ranne odwiedziny AT czy CBA oraz szukanie paragrafów na zgoła niewinnych, wie kolega dlaczego kochają i dlaczego jednak będę złośliwy? Ano bardzo ich cieszy jak zamykają „onych” (a nie ich oczywiście) gdyż tzw. „lewica” powojenna kochała takie metody a oni lubią się do niej odwoływać…. Mam wrażenie, że pisiorskie ciamajdy to małe Bolki w porównaniu z tzw. naszą „lewicą” — rządzą już ponad cztery lata a ani nie zabraniają marszów równości, ani nie zamykają do paki tzw. opozycji, ani nie zamykają portali, tv czy gazet które jeżdżą po nich jak po łysej kobyle (STRAJK pisze co chce), ani wreszcie nie łypią chorą żądzą jakiś odwetów za złośliwości „sojowych elyt”, podejrzewam zaś, że gdyby nie daj bóg tzw. „lewica” doszła do władzy to ze szczerym entuzjazmem zapałała by „jakobińsko-robespierowato-dantonowską” chęcią chłeptania pisiorskiej krwi… Ale to już odkrył w swych badaniach Gdula………
      Pozdrawiam kolegę.

  4. Daleko mi do Banasia czy pisiorów ale lewaki (nie mylić z lewicą) prawiąc coś takiego „„Pomimo deklaracji polityków PiS, na czele jednej z najważniejszych instytucji państwa, pozostaje POTENCJALNY PRZESTĘPCA” lub coś takiego „Wszystko na to wskazuje, iż miejsce dla pana Banasia jest bardziej w WIĘZIENIU, a nie w gabinecie prezesa NIK” wystawiają sobie opinie miłośników tezy „Dajcie człowieka a paragraf się znajdzie…
    W historii III RP mieliśmy bez liku sytuacji kiedy politycy czy urzędnicy byli pomawiani, pismaki domagali się krwi a po miesiącach czy latach nie miał kto przeprosić.
    Wytłumacz mi łaskawco Piterze N. jakież to przestępstwo popełnił rzeczony Banaś, jakie ma zarzuty, co mu ew. grozi itd… Jeszcze raz — piszę to nie jako obrońca Banasia ale wqrwia mnie do potęgi N pompowanie czy wymyślanie zarzutów na kogokolwiek przed dogłębnym i SZYBKIM zbadaniem sprawy, pamiętacie sprawę Szeremietiewa, Komendy czy Piskorskiego który przesiedział w mamrze tymczasowym 3 lata bez wyroku? W kultowym serialu „Czterdziestolatek” była sprawa Małkiewicza, lubimy w naszej kochanej RP nadal takie „afery koperkowe”……………
    Aha, niech lewica miarkuje bo za chwileczkę kogoś z jej kręgu prokuratura czy sąd „zamieli” i potrzyma do wyjaśnienia ze dwa lub trzy lata w „tymczasowym”, miarkujcie się z wyrokami bo nie znacie dnia ani godziny.

  5. W „sprawie Banasia” zadziwiające są dwa aspekty:

    – dlaczego dotąd nie odwiedziła go o 6 rano policja (CBA)
    oraz
    – dlaczego zmiany w PKO SA są całkowicie nie merytoryczne (zarówno mianowanie, jak rezygnacja i dymisja).

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…