Flaga Włoch

(Luigi Marino, były senator Włoch z ramienia Włoskiej Partii Komunistycznej i przewodniczący Stowarzyszenia Partyzantów Campanii.)

 

Obecnie walczymy z niewidzialnym, niebezpiecznym i bezlitosnym wrogiem.

Wszystkie narody muszą połączyć siły, aby odeprzeć to zagrożenie, ponownie musimy przywołać wspólne  wartości, okazać wspólnotę poglądów i solidarność.

Do końca naszej walki będziemy musieli zachować wspólnotę, by wytrzymać nieuniknione trudne gospodarcze i społeczne konsekwencje globalnego kryzysu.

Zbliża się 75. rocznica zakończenia II wojny światowej i zwycięstwo nad nazizmem, a także 25 kwietnia – to był dzień wyzwolenia Włoch od faszyzmu. Musimy pamiętać o katastrofie, która kosztowała życie 50 milionach osób, w tym 25 milionów obywateli radzieckich.

5 tysięcy obywateli ZSRR uczestniczyło we włoskim ruchu oporu, z czego 500 zginęło z bronią w ręku.

Nie możemy i nie zapominamy o wyczynach Stalingradu, Leningradu i innych miast-bohaterów i miast wojskowej i partyzanckiej chwały, które dawały nadzieję narodów oraz wszystkich włoskich antyfaszystów, więzionych, wygnanych i tych, którzy żyli i umarli na emigracji. Ich bohaterstwo, jak powiedział więzień polityczny Sandro Pertini, przyszły prezydent Republiki Włoskiej, stało się symbolem zwycięstwa nad faszyzmem.

Nie zapominamy i nie zapomnimy tego wszystkiego, nie bacząc na to, że na niedawnych obchodach byli obecni ci, którzy nie doceniali lub próbowali ignorować wielką i decydującą rolę narodów Rosji i byłych republik Związku Radzieckiego. Ale nie możemy milczeć wobec prób fałszowania historii.

Nasze zadanie i nasz dług wobec przyszłych pokoleń, to zachowanie pamięci o I i II wojnach światowych, wielkich zniszczeniach, tamtych strasznych czasach, ale także walko o zachowanie wartości ogólnoludzkich, solidarności, przyjaźni między narodami. Musimy znaleźć wspólne demokratyczne fundamenty dla zbudowania dialogu w celu zwalczenia nowych form niezrozumienia, podziałów i barier kulturowych, które zawężają myślenia wszystkich stron.

Niech żyje 9 Maja! Niech żyje 25 kwietnia!

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Seks biznes w Polsce mówi po ukraińsku

Ponad 9 milionów obywateli Ukrainy uciekających przed wojną wjechało do Polski od początku…