16-letnia Szwedka Greta Thunberg, która dla wielu mediów i ludzi stanowi wcielenie „sumienia klimatycznego młodzieży”, przejęła określenie prezydenta Rosji, który wypowiadając się na jej temat nazwał ją w tym tygodniu „miłą, lecz źle poinformowaną nastolatką”. Odtąd Greta w ten właśnie sposób prezentuje się na Twitterze.
Jej profil na Twitterze śledzi prawie trzy miliony osób. Słowa Władimira Putina, który określał ją jako „miłą dziewczynkę”, są widoczne dla wszystkich jej abonentów. To forma wykpienia wypowiedzi rosyjskiego prezydenta, który zapytany na konferencji prasowej o słynne przemówienie Grety w ONZ z 23 września („jak śmiecie?”) zaznaczył wyraźny dystans do jej działań.
„Jestem pewien, że Greta to miła, bardzo szczera dziewczynka, ale dorośli powinni wszystko robić, by nie wplątywać dzieci w ekstremalne sytuacje; powinni chronić je przez ekscesywnymi emocjami, które mogą je zniszczyć” – mówił prezydent, dodając, że nie podziela „powszechnego entuzjazmu” na temat jej przemowy w Nowym Jorku.
„Nikt nie wyjaśnił Grecie, że dzisiejszy świat jest złożony i ma różne formy, że rozwija się szybko i że ludzie w Afryce i w wielu krajach azjatyckich chcieliby żyć na tym samym poziomie, co Szwecja.” Dodał jednak: „Fakt, że młodzież zwraca uwagę na wielkie problemy, w tym ekologię, to dobra rzecz, trzeba ich popierać”.
Greta Thunberg lubi przejmować słowa wielkich polityków. Wcześniej ironicznie prezentowała się na Twitterze zdaniem amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa: „Bardzo szczęśliwa dziewczyna, która patrzy w jasną, cudowną przyszłość”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Przecież prezydent Putin potraktował ją z całą powagą i szacunkiem. A co do mieszania dzieci w sprawy dorosłych, to Rosjanie może jeszcze pamiętają, jak skończyła ostatnia dziewczynka, którą Zachód traktował instrumentalnie i straszył do tego stopnia, że pisała do Chruszczowa.
Dobrze że nie zaczeła krzyczeć o zniszczonym dzieciństwie xD
W ogóle to jest komiczne – dziewczynka z jednego z najbogatszych krajów Europy krzyczy że miała zniszczone dzieciństwo bo politycy nie przykładają dużej wagi do ochrony środowiska…
To co mają powiedzieć dzieci z krajów 3 świata gdzie nie mogą się uczyć i muszą pracować na swoje utrzymanie? One nie mają zniszczonego dzieciństwa?
To jest śmieszne, to tak samo jakby Trump powiedział w ONZ że miał przeyebane dzieciństwo bo Tatuś dawał mu mało kieszonkowego, tylko 100 tys dolarów miesięcznie.
W ogóle trzeba być popapranym aby dzieci i młodzież mieszać do polityki.
Zachowanie dość typowe dla aspergerowców. Wynika to z charakteru schorzenia, które upośledza funkcje społeczne jednostki. Jest to korzystna cecha dla osób które próbują kontrolować i wykorzystać dla własnych celów takie jednostki, bowiem raz zaprogramowany osobnik z trudem przyjmuje argumenty, a zmiana postawy i poglądów jest jedynie przypadkowa. Szkoda mi dzieciaka, który zafiksował się na wojowaniu z wiatrakami zamiast uczęszczać grzecznie do szkoły. Ciekaw jestem dlaczego władze Szwecji bardzo poważnie traktujące obowiązek szkolny w tym przypadku zdają się przysypiać.
Nie jestem pewien ale w Szwecji edukacja jest chyba obowiązkowa do 16 lat, więc ona już nie musi się uczyć.
Ja się nie dziwię „miłej dziewczynce”, ale zdumiewa mnie barani pęd i swego rodzaju podporządkowanie się osobniczce, przy której Nikodem Dyzma to mały pikuś.
@ KL
Jeżeli to prawda, to po ,,zużyciu medialnym” czyli za kilka lat wyląduje gdzieś na marginesie ruchów ekologicznych i dopiero będzie miała ,,dobrobyt”. Bez ukończonej szkoły, z zaawansowanym zespołem aspergera będzie mogła liczyć jedynie na rentę od państwa. Pomimo że Szwecja.