Już ponad 400 osób przebywa na pokładach statków organizacji humanitarnych bez widoku na dobicie do europejskich brzegów. Połowa z nich pozostaje tam od 10 dni, cały czas w silnym sierpniowym słońcu, w tym ciężko chorzy. Statek hiszpańskiej organizacji Open Arms ma zamiar przybić do brzegu, mimo groźby konfiskaty i kary do miliona euro.

Norweski statek Ocean Viking wynajęty przez francuskie organizacje SOS Méditerranée i Lekarzy bez Granic patroluje jeszcze morze w odległości ok. 120 km od wybrzeży libijskich, ale będzie musiał jutro kierować się na północ, gdyż sytuacja na pokładzie robi się krytyczna. Jest to ostatni statek patrolujący te okolice. Drugi, Open Arms, ze 160 osobami, czeka niedaleko włoskiej wyspy Lampedusa na zezwolenie wpłynięcia do portu, które nie nadchodzi i pewnie nie nadejdzie ze względu na zakaz wydany przez wicepremiera Matteo Salviniego.

Uratowani przez Open Arms, sierpień 2019. twitter

Większość uratowanych to Sudańczycy, Erytrejczycy i osoby z krajów Afryki Zachodniej, z Wybrzeża Kości Słoniowej, Mali i Senegalu. Wielu jest odwodnionych, z dotkliwym świerzbem i poważniejszymi chorobami – gruźlicą, zapaleniem płuc i rakiem. Wielu też nosi ślady tortur, nabyte w libijskich obozach więziennych dla migrantów. „Mówią, że są migrantami, ale dla mnie to uciekający uchodźcy. Przeżyli piekło: horror, tortury, gwałty, więzienia. Trzeba zaprzestać dehumanizacji, demonizowania tych ludzi” – mówił amerykański aktor Richard Gere, który był na pokładzie Open Arms. Salvini odpowiedział mu, żeby „przyjął ich w swoich willach”.

Oscar Camps, założyciel organizacji Proactiva Open Arms na nowo wezwał Europejczyków do solidarności. „160 ludzi to 160 powodów, by opierać się obojętności. Mają prawo wysiąść w bezpiecznym porcie. Wstydź się Europo” – mówił. „Lepiej zapłacić mandat, niż być wspólnikiem uśmiercenia tych ludzi” – dodał, co znaczy pewnie, że statek podejmie próbę przybicia do brzegu, mimo oporu władz włoskich.

patronite

 

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…