13 lutego 2021 r. zmarł Grzegorz Waliński – ambasador Polski w Nigerii w latach 2002-2008, afrykanista, dziennikarz, człowiek lewicy.
Z wykształcenia był historykiem i afrykanistą – studia historyczne, zwieńczone w 1997 r. obroną doktoratu o państwie Zulusów, ukończył na Uniwersytecie Warszawskim, zaś antropologiczne i afrykanistyczne w Paryżu, w murach Wyższej Szkoły Nauk Społecznych. Przez pewien czas pracował w Zakładzie Krajów Pozaeuropejskich PAN.
Nie był badaczem spraw międzynarodowych, który obiekt swoich dociekań poznaje zza biurka – w Afryce prowadził prace terenowe, potem obserwował, z ramienia OBWE, proces tworzenia demokratycznych instytucji władzy w Bośni i Hercegowinie. W latach 1996-2001 pracował w Polskim Komitecie ds. UNESCO i zasiadał w polskiej delegacji na sesje tej agendy ONZ. Poliglota, władał językami francuskim, rosyjskim, angielskim oraz afrikaans.
„Jest to człowiek z kategorii miłośników i znawców problematyki. Ktoś, kto w ten sposób identyfikuje się z Afryką, daje nadzieję, że Polska zaznaczy swoją obecność w Afryce” – mówił o nim Władysław Bartoszewski, rekomendując go w czerwcu 2001 r. na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego w Nigerii. Ambasadorem Grzegorz Waliński był od 2002 do 2008 r., będąc akredytowanym w Nigerii, a dodatkowo także w Kamerunie, Gwinei Równikowej, Beninie i Ghanie.
Był Grzegorz Waliński przekonanym, ideowym człowiekiem antykapitalistycznej lewicy, w ostatnich latach zasiadał we władzach Komunistycznej Partii Polski, działał w Stowarzyszeniu Historia Czerwona. Nie mogło go zabraknąć na uroczystościach ku czci polskich rewolucjonistów, na konferencjach organizowanych przez stowarzyszenie, gdzie, w odróżnieniu od wielu historyków nazbyt poprawnych i ostrożnych, nie wahał się mówić o znaczeniu rewolucji październikowej dla polskiej i światowej historii.
Był wreszcie tłumaczem i dziennikarzem – w Dzienniku Trybuna kierował działem zagranicznym, pełnił obowiązki redaktora naczelnego, potem sekretarza redakcji. Jego teksty ukazywały się również na łamach Portalu Strajk. Publikowaliśmy jego analizy sytuacji w Nigerii, działań władz afrykańskich w obliczu pandemii koronawirusa, a ostatnio analizę sytuacji politycznej po wyborach prezydenckich w Republice Środkowoafrykańskiej. Gdy przysyłał nam tekst o Afryce, wiedzieliśmy, że wybrane zagadnienie opisze wszechstronnie, ze zrozumieniem dla bohaterów artykułu, bez popadania w modne klisze i uproszczenia. Że napisze tak kompetentnie, jak pisał o Afryce naprawdę mało kto w Polsce.
Będzie nam go brakowało.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…