Niemcy robią gest pod adresem Rosji na tle tragicznej historii

Kanclerz Niemiec Angela Merkel / wikipedia commons

Rocznica napaści Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941 roku stała się w Niemczech okazją do wykonania pojednawczych gestów pod adresem Rosji.

Cztery dni temu kanclerz Angela Merkel w cotygodniowym podcaście publikowanym na oficjalnej stronie rządu Niemiec odniosła się do 80 rocznicy napaści III Rzeszy niemieckiej na Związek Radziecki. W Rosji to uroczyście obchodzony Dzień Pamięci i Żałoby. Niemiecka kanclerz nie zaniedbała okazji, by wykonać pojednawczy gest pod adresem Rosji.

Niemcy oficjalnie pokazują, że nie chcą fałszować historii

„22 czerwca – rocznica napaści nazistowskich Niemiec na ówczesny Związek radziecki. Po tym, jak niemiecka napaść w 1939 roku na Polskę rozpoczęła II wojnę światową, dwa lata później Niemcy zaczęły następny straszny rozdział. Dla nas, Niemców, to powód o do wstydu”, powiedziała Merkel. Kanclerz dodała też, że Niemcy są wdzięczni narodom byłego ZSRR, które nie bacząc na to, co stało się w czasie wojny, pojednały się z Niemcami. Wspomniała z wdzięcznością Michaiła Gorbaczowa, dzięki któremu było możliwe zjednoczenie Niemiec. „RFN wciąż są świadome swojej odpowiedzialności za zbrodnie nazistów. Odnosi się do tego też obowiązek chronienia pamięci o tym, co się wydarzyło. Nie wolno o tym zapominać”, mówiła kanclerz Niemiec.

22 czerwca prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier złożył kwiaty pod pomnikiem na cmentarzu wojskowym Pankow, jednym z trzech, na których są pochowani radzieccy żołnierze polegli podczas zdobywania Berlina.

Gesty najważniejszych polityków Niemiec, świadczą jednoznacznie, że niezależnie od sankcji i krytyki ze strony obozu euroatlantyckiego pod adresem Rosji, Niemcy nie chcą palić wszystkich mostów. Niedawno zakończona budowa rosyjsko-niemieckiego projektu Nord Stream 2 pokazuje, że wspólnie Niemcy i Rosja chcą i mogą robić wspólne interesy i w przyszłości wspólnie podejmować ważne dla Europy decyzje. Niemcy będą jednym z tego beneficjentów.