Po 22 miesiącach w egipskim areszcie wyszedł na wolność Patrick Zaki – student Uniwersytetu w Bolonii, który został oskarżony o „rozpowszechnianie fałszywych informacji”. Oskarżenia te wniesiono przeciwko Zakiemu w związku z publikacją artykułu krytykującego reżim prezydenta Egiptu, Abd al-Fattaha as-Sisiego.

Swoje badania w Egipcie, Giulio Regeni, kolega Patricka, przypłacił życiem. Patrick Zaki miał szczęścia nieco więcej – po aresztowaniu 7 lutego 2020 roku, w końcu wyszedł na wolność.

Od momentu aresztowania Patricka różne ruchy społeczne domagały się jego uwolnienia i naciskały na rząd, aby interweniował w celu uwolnienia studenta. Dramatem Regeniego i Zakiego żyły całe Włochy – i nie tylko, bo dzisiaj na sali sądowej słychać było wiwaty dyplomatów oraz aktywistów ze Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii i Kanady. Ojciec uwięzionego studenta osobiście podziękował i uściskał rzymskich dyplomatów.

Co dziwne, dzisiejszy proces wcale nie zapowiadał się optymistycznie, a rodzina studenta oczekiwała przypieczętowania nieodwołalnego wyroku. Zasługi za dzisiejszy zwrot akcji przypisuje się organizacjom, takim jak Amnesty International i samemu prawnikowi chłopaka. Rozprawa została zawieszona już po 4 minutach: prawnik Zakiego, Hoda Nasrallah, zażądał dokumentów, które miałyby przemawiać za nielegalnością aresztowania, które miało miejsce 7 lutego 2020, jak i poprawnością artykułu o Koptach (napisanie którego wsadziło bolońskiego studenta za kratki). W związku z tym obrona została poinformowana, że Patrick może zostać zwolniony już dzisiaj.

Dyskusje krążą wokół warunków, w których przetrzymywany był przez ten cały czas Patrick Zaki. Stowarzyszenie „Patrick Libero” zdementowało plotki, według których młody więzień miałby paść ofiarą przemocy i opublikowało oficjalne oświadczenie o przeniesieniu go z więzienia w Torze do tego w Mansurze. Aktywiści poinformowali, że w poprzednim więzieniu panowały lepsze warunki sanitarne.

Nie jest to jednak koniec potyczki między Rzymem a Kairem. Patrick pozostaje w stanie oskarżenia, kolejna rozprawa zapowiedziana jest na 1 lutego 2022 roku. W dalszym ciągu grozi mu do 5 lat więzienia. Prawnik chłopaka robi wszystko, co w swojej mocy, by uzyskać nagrania z kamer lotniska w Kairze, na którym został aresztowany chłopak – wbrew przekonaniom egipskiej prokuratury, według której Zakiego aresztowano w jego domu. Zażądane przez niego dokumentu wskazywałyby na bezprawie zatrzymania chłopaka. W uratowaniu chłopaka mogą pomóc również zeznania osób, o której pisał Patrick w artykule dotyczącym dyskryminacji Koptów w Egipcie. Na przykład chrześcijanina, któremu,  według tego artykułu, uniemożliwiono złożenia zeznań w spornej sprawie spadkowej z roku 2008. Prawnik chłopaka poprosił o głos również brata chrześcijańskiego żołnierza, zamordowanego przez islamskich terrorystów. Te zeznania mogłyby obalić tezę, jakoby informacje, podane w artykule Patricka były fałszywe.

Póki co, Włochy radują się z tymczasowego uwolnienia chłopaka. Radość z tego powodu wyrazili włosy politycy, jak Minister Spraw Zewnętrznych Luigi di Maio czy premier Mario Draghi. „To jest częściowo dobra wiadomość” – napisał lider Partii Demokratycznej, Enrico Letta – „Nareszcie światełko w tunelu”.

 

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…