Wczoraj Nowoczesna uroczyście rozpoczęła zbiórkę podpisów pod petycją do posłów, aby nie popierali ustawy, która ogranicza handel w niedzielę. Pod warszawską Galerią Mokotów wystąpił sam Ryszard Petru – zapewne już po tym, jak zrobił zakupy.

„My, konsumentki i konsumenci, przedstawicielki i przedstawiciele organizacji pracodawców, izb handlowych i wszyscy, dla których ważna jest swoboda handlu i działalności gospodarczej, mają świadomość konsekwencji wprowadzenia ograniczenia handlu w niedzielę, apelujemy do posłanek i posłów na Sejm RP o nieprzyjęcie tej antywolnościowej, szkodliwej dla polskiej gospodarki ustawy” – można przeczytać w dokumencie, który firmował wczoraj Petru.

Lider Nowoczesnej zorganizował coś na kształt minikonferencji prasowej przed Galerią Mokotów, na której poinformował, że „ludzie masowo podpisują petycję”. Prócz niego w Warszawie zbierali podpisy również Paweł Rabiej, Jerzy Meysztowicz i Joanna Schmidt. We Wrocławiu akcję zainaugurował Krzysztof Mieszkowski, w Łodzi Katarzyna Lubnauer, w Łomiankach Kamila Gasiuk-Pihowicz, a w Toruniu – Joanna Scheuring-Wielgus. Ciekawe, czy ludzie Petru wykazywać będą tak niesłabnący entuzjazm również w inne dni tygodnia.

Interesujący wydaje się również fakt, że Petru nadał całej inicjatywie znamiona akcji społecznej, a nie partyjnej – logo Nowoczesnej nie pojawia się na naklejkach, które wczoraj rozdawał – z rozmysłem. – Chcemy pokazać, że to ponadpartyjna sprawa.

Co jeszcze mówił o swoim projekcie Petru? – Zamiast wylewać dziecko z kąpielą i zabijać miejsca pracy oraz ograniczać polskie PKB, pomyślmy o pracownikach, żeby byli dobrze traktowani przez pracodawcę. Pamiętajmy też o osobach, które chcą pracować w niedzielę, np. studentach albo osobach, które mają dzieci. Zauważmy, że ograniczenie handlu w niedzielę spowoduje nie tylko utratę miejsc pracy, ale wręcz część biznesów zniknie – zwłaszcza przygranicznych sklepów we wschodniej i zachodniej części Polski, gdzie na zakupy przyjeżdża wielu Niemców, Ukraińców i Białorusinów. Zbieramy podpisy pod petycją do posłów Rzeczpospolitej, aby pokazać, że Polacy chcą mieć wolność wyboru.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Popieram handel w niedzielę,sam pracuję w niedzielę,nie ma w tym nic złego,jednak Nowoczesna i Platforma Obywatelska chcą aby inni pracowali w niedzielę podczas kiedy ich biura poselskie,siedziby partyjne i biura senatorskie są w niedziele zamknięte,są takimi samymi hipokrytami jak księża zabraniający handlu w niedzielę,podczas kiedy wszyscy funkcjonariusze kościoła katolickiego(księża,zakonnice,biskupi) pracują w każdą niedzielę i każde nawet największe święto jak Boźe Narodzenie,Wigilia czy Wielkanoc.

  2. Gdy słyszę z ust polityka słowo „optymizm” to zawsze mi się przypomina „Czekoladowy Orzeł” Komorowskiego, który miał być podarowany pesymistycznym dzieciom z domu dziecka a zjełczał w magazynie radiowej Trójki.

    1. O optymizmie Petru gadał odnośnie koalicji bez „komunisty” Zandberga.

    1. Wykształciuchu to nowy/stary bluzg. Jakiś czas temu tak ludzi z PO wyzywał Kaczyński a ludzi z Pracowniczej Demokracji Piotr Ikonowicz. Przypominam, że Pan Petru też jest po studiach. Niektórzy pracujący w niedzielę też albo kończą studia i albo już są wykształciuchami.

      A sam Pan Szanowny to pewnie ma tylko skończone 4 klasy przedwojennej podstawówki?

  3. brawo Petru!!!
    p***ć katolewackich oszołomów
    ps
    do tej pory sympatyzowałem z Razem ale coraz bardziej skłaniam się do .Nowoczesnej bo betonowa lewica typu Zandberga nie rozumie że elektorat to nie tylko pracownicy hipermarketów

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…