Portal Onet zamówił badanie wskaźnika zaufania społecznego do poszczególnych polityków. Widać wyraźnie, że lubelska konwencja Prawa i Sprawiedliwości nie wzmocniła rządzących. Choć wygranej w październikowych wyborach i tak mogą być pewni.
Nie przestaje zadziwiać fakt, iż największym zaufaniem cieszy się najgorszy po Lechu Wałęsie prezydent Polski – Andrzej Duda. Z niejasnych dla przytomnego człowieka powodów ufa mu blisko 45 proc. Polek i Polaków. W jego wypadku wynik, ten, choć najlepszy, i tak jest nieco gorszy niż w ubiegłym roku. Prezydent Duda ma w tym względzie wynik ok. cztery punkty procentowe gorszy. Niemal 6 proc. więcej osób deklaruje też brak zaufania do Dudy; wskaźnik odwrotny, tj. braku zaufania wynosi 43,7 proc.
Na drugim miejscu znalazł się premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu cieszy się zaufaniem na poziomie blisko 42 proc. To wskaźnik gorszy o trzy punkty procentowe. Zaś jeśli chodzi o ludzi, którzy mu nie ufają, to poczet ten powiększył się o prawie siedem punktów procentowych. Brak zaufania do Morawieckiego deklaruje połowa badanych, dokładnie 49,9 proc.
Najmniejszy spadek odnotował Prezes Państwa. Według przeprowadzonego dla portalu Onet sondażu, Jarosławowi Kaczyńskiemu ufa 37,1 proc. badanych, to tylko pół procenta mniej niż w ubiegłym roku. Brak zaufania wobec szefa Prawa i Sprawiedliwości deklaruje 55 proc. respondentów co oznacza wzrost o tego wskaźnika o 4,4 punktu procentowego.
Swego rodzaju debiutantką w sondażu IBRIS jest Małgorzata Kidawa-Błońska – kandydatka opozycji na ewentualną szefową rządu. Zaufanie do niej zadeklarowało nieco ponad 30 proc. respondentów.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
No fajnie – Bojanek próbuje uchodzić za bezstronnego dziennikarza- a rzeczywistość aż trzeszczy w szwach.
Jeżeli Jaroo ma 37:55, Duda 45:43, a Kidawa-Błońska 30:xx to coś z ta bezstronnością na bakier. Podobnie jak pominięcie Zandberga, który nieco zwyżkuje – jest prostacką grą ANTY-PiS, która już raz spowodowała waszą (opozycyjną) porażkę w poprzednich wyborach.
Zapominasz Bojanku, że jak wszyscy kopią jednego to polski naród solidaryzuje się z kopanym.
Trochę jednak nie zauważyliście ze zaufanie do Zandberga wzrosło aż o 10%
Z tego sondażu widać jasno, że taktyka „anty-Pis” będzie dla lewicy tak samo zgubna jak dla liberałów. Trzeba proponować swój program, lepszy od socjalizmu konserwatywnego programu Pisu, a nie tępo krytykować tych, którym ufa rekordowa ilość Polaków.
I trzeba wyciągać naukę z przeszłości. Pis wygrał 4 lata temu NIE dlatego, że był „anty-PO” ale dlatego że zaproponował alternatywny program.