Od początku wojny Rosji przeciwko Ukrainie granicę Polski przekroczyło ponad 100 tysięcy uchodźców. Polska przyjmuje ich z otwartymi ramionami.
Polska udowodniła, że jest gotowa na przyjęcie fali uchodźców. Na punktach granicznych z Ukrainą uruchomiono tzw. punkty recepcyjne, w których otrzymują pierwszą pomoc, informację. W razie potrzeby mogą też skorzystać z noclegu, spożyć ciepły posiłek, otrzymać odzież i artykuły pierwszej potrzeby.
Uchodźcy to przede wszystkim kobiety i dzieci oraz osoby starsze. Przez granicę od strony ukraińskiej nie mogą przejść mężczyźni w wieku 18-60 lat w związku z wojną i ogłoszeniem powszechnej mobilizacji mobilizacją. Po polskiej stronie, poza rozwiniętą przez państwowe służby strukturą pomocową, pomagają też wolontariusze i przedstawiciele organizacji pozarządowych, jak Fundacja Ocalenie. Tym razem zgodnie współpracuje z nimi Straż Graniczna i inne polskie służby. Osłabiono wymogi dotyczące dokumentów, które muszą posiadać przekraczający granicę. Dopuszczane są nawet przypadki, w których można przekroczyć granicę bez żadnych wymaganych przez stronę polską dokumentów.
Duża część uchodźców znajduje pomoc u przebywającej wcześniej w Polsce rodzin, przyjaciół i znajomych. Przemieszczają się w głąb kraju, gdzie będą zapewne próbowali ułożyć sobie życie.
Straż Graniczna wobec dużej liczby uchodźców zareagowała elastycznie na trudną sytuację i otworzyła dla pieszych również przejście, którymi zazwyczaj przejeżdżają samochody osobowe. Ruch pieszy został również otworzony na tych przejściach, na których do tej pory był zabroniony.
„Wszyscy uchodźcy z Ukrainy potrzebujący pomocy znajdą ją w Polsce”, cytuje gen. Tomasza Pragę, Komendanta Głównego Straży Granicznej tvn24.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej pozostaje bez zmian.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…