Władze miasta doszły do wniosku, że zwierzęta domowe również zasługują na godny pochówek i upamiętnienie przez właścicieli. Ratusz rozważa dwie lokalizacje: przy ul. Pliszczyńskiej oraz w sąsiedztwie ul. Dzbenin na Sławinie.
– Od siedmiu lat zabiegam o powstanie cmentarza dla zwierząt i ciągle nie widzę wystarczającego zrozumienia ze strony władz – skarżył się jeszcze do niedawna radny Wspólnego Lublina, Marcin Nowak. Teraz jednak pojawiła się realna szansa na powstanie grzebowiska dla zwierząt.
– Jest bardzo potrzebne. Osoby, które straciły czworonożnego podopiecznego, chcą mieć miejsce, gdzie będą go wspominały. Po latach wspólnego życia właściciel był w silnym związku emocjonalnym ze swoim pupilem – komentuje Bożena Kiedrowska, dyrektorka lubelskiego schroniska.
W najnowszym studium zagospodarowania przestrzennego dla Lublina znalazły się takie plany. „Wyznaczono wariantowo dwa obszary pod grzebowiska zwierząt, spełniające wymogi sanitarne i środowiskowe. Jeden z nich położony jest w rejonie ul. Pliszczyńskiej i torów kolejowych. Drugi zlokalizowano w dzielnicy Sławin, przy granicy miasta, w sąsiedztwie małego kompleksu leśnego” – odpisał zastępca prezydenta miasta w odpowiedzi na interpelację radnego Marcina Nowaka. Który jest nastawiony nieufnie: – Ubiegłego lata ratusz twierdził, że lokalizację cmentarza wskaże do końca 2015 r. Pojawiły się w połowie marca. To dobrze, ale ciągle jesteśmy na bardzo, bardzo wstępnym etapie. Działania trzeba przyśpieszyć, Lubelszczyzna jest chyba jedynym województwem bez „cmentarza dla zwierząt”.
Potwierdza to lekarz weterynarii Artur Sokołowski: – Obecnie martwego czworonoga można poddać utylizacji, czyli potraktować jak śmiecie, lub zdecydować się na kremację. Innego rozwiązania w Lublinie nie ma.
Dwóm wyznaczonym przez ratusz lokalizacjom przyjrzą się teraz sanepid oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Kot Kaczyńskiego zapewne spocznie na Wawelu…
Nie mają na co pieniędzy wydawać? Wybudujcie tutaj fabryki, będą miejsca pracy dla fizycznych, inżynierów, księgowych i kierowców. Szkoda słów. Dawniej ludzie chowali zwierzęta w gnoju, i było dobrze, a teraz kundle będą mieć lepsze groby niż ofiary wojny. Skandal!
W gnoju to takie kurwy jak ty można chować – oby jak najszybciej.
no i dobrze!