Od wielu lat nie mieli podwyżek. Rośnie im za to zakres obowiązków. Przeciwko takiej sytuacji protestują pracownicy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ich związek zawodowy rozpoczął zbiorowy spór z pracodawcą.
Pracownicy ARiMR mają dosyć płacowej stagnacji. Od dłuższego czasu sygnalizują, że niskie płace w połączeniu z obciążaniem kadry coraz większą ilością zadań to sytuacja nie do zaakceptowania.
– Od dwóch lat minister rolnictwa obiecuje nam pomoc – mówi Wiesława Gawior, zastępca przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Rolnictwa NSZZ”S”. – Od dwóch lat apelujemy do posłów o podniesienie nam budżetu. Wszystko bez efektu. Skutek jest taki, że osoby z wykształceniem wyższym, a nawet z tytułami naukowymi, zarabiają poniżej 2 tys. zł miesięcznie. Obiecano wyrównanie, ale dostali tylko niektórzy. Podobnie jest z premiami – są tylko dla swoich. Wielokrotnie prosiliśmy o spotkanie z prezesem, wysyłaliśmy wiele pism. Bez rezultatu. Nie pozostało nam nic innego, jak tylko wejść w spór zbiorowy. To, co robimy, to krzyk rozpaczy – dodaje Gawior.
Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” Pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zadecydował o wejściu w spór zbiorowy z pracodawcą. Związkowcy liczą, że w ten sposób uda się wywrzeć odpowiednią presję. A kierownictwo oraz ministerstwo, będą musiały zareagować. 17 września na biurko prezesa ARiMR trafiło pismo z następującymi żądaniami:
1. Podwyżka wynagrodzenia w ten sposób, że stawki osobistego zaszeregowania każdego pracownika zostaną podwyższone o 500 zł brutto;
2. Ujednolicenie płac na poszczególnych stanowiskach we wszystkich jednostkach organizacyjnych Agencji. Wyeliminowanie ogromnych różnic pomiędzy wynagrodzeniem pracowników biur powiatowych oraz centrali.
3. Wprowadzenie czytelnego systemu nagród kwartalnych, tak aby spełniał on swoją motywacyjną funkcję.
4. Respektowanie ścieżki awansu zawodowego po przepracowaniu odpowiednich lat pracy.
Związek poinformował, że oczekuje satysfakcjonującej odpowiedzi do końca września. W przeciwnym wypadku zostaną przeprowadzone akcje protestacyjne, a bojowe nastroje wśród kadry wskazują na to, że w przypadku przeprowadzenia referendum strajkowego, większość pracowników zagłosuje na „tak”. W sondzie na stronie internetowej związku, aż 667 z 681 głosujących członków opowiedziało się za zorganizowaniem pikiety pod budynkiem ministerstwa rolnictwa.
ARiMR to instytucja podlegająca pod Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zajmująca się wdrożeniem współfinansowanych z budżetu Unii Europejskiej instrumentów oraz udzielaniem pomocy ze środków krajowych. Pracuje w niej ok. 10 tys. osób, z czego 900 jest zrzeszonych w związku zawodowym.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
przeciez ta instytucja miala byc na chwile . a tutaj mija 10 rok i to nadal istnieje. zlikwidowac armir bo to rzadowy przekret.
Wydaje mi się też, że powyższy „wpis” (podpisany „Pracownicy ARIMR”) – o ile to nie fake – nie przyczyni się do realizacji celu, dla którego kilkaset osób zebrało się wczoraj pod Ministerstwem Rolnictwa.
Czy „Pracownicy ARIMR” chcą przejrzystego regulaminu wynagradzania, czy zabawy „w piaskownicy”, „uprzejmego donosicielstwa” i „ustaleń superaka”?
Panie Prezydencie RP.
Pan Gross prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa załatwia pod biurkiem sprawy PSL tak jak to robi Sawicki z poprzednimi afery. Brak poszanowania dla Pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Należałoby sprawdzić kryteria Nagród Awansów Podwyżek tylko dla pracowników PSL. Zaczyna robić się sytuacją niebezpieczną dla państwa przy wypłatach środków z dofinansowaniem Unii Europejskiej do czyni destabilizację wypłat. Zatem zwracamy sie o wszczęcie postępowania przeciwko tego typu sytuacjom. Wybory wyborami, ale celem Państwa jest też poszanowanie i godność osobista wobec urzędników, którzy swoją pracą udowodnili przez wiele lat wiedzą oraz rzetelnością wobec swojego pracodawcy, jaką jest NASZA POLSKA.
Zwracamy się do Pana Panie Prezydencie by zajoł pan stanowisko w tej sprawie.
Pracownicy ARIMR
PS. Jak ustalił „Super Express”, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Andrzej Gross (60 l.) od blisko roku dostaje też dodatkowo kilka tysięcy złotych z tytułu zasiadania w spółce „Giełda Elbląska”. Gross jest członkiem rady naczelnej PSL z województwa kujawsko-pomorskiego.
Autorce/autorowi/autorom listu/donosu do prezydenta proponuję oddać go wcześniej do korekty; przynajmniej ortograficzno – gramatyczno – interpunkcyjnej.
Rządowa agencja wchodzi w spór zbiorowy z rządem. Ziew.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Pracownicy wchodzą w spór z zarządem ARIMR. Żeby było jasne ludzie żądają podwyżek od pracodawcy bo jedyne co dostają w ostatnich latach to zwiększenie zakresu obowiązków. Tak trudno wyczytać to w tekście?