Ataki przeprowadzane przez Izrael już za pięć lat mogą doprowadzić do sytuacji, w której palestyńskie terytorium będzie miejscem, które ze względów społecznych, zdrowotnych i bezpieczeństwa nie będzie nadawało się do życia – wynika ze wstrząsającego raportu Konferencji ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD). Już teraz sytuacja w Strefie Gazy przedstawia się najgorzej od 1967 roku.
Strefa Gazy jest jednym z najgęściej zaludnionych terytoriów na świecie. Skrawek ziemi o powierzchni 362 km kw. zamieszkuje aż 1,8 mln osób. Gęstość zaludnienia jest jednym z problemów, na które wskazują eksperci. W wyniku kolejnych ataków dokonywanych przez izraelską armię, w tym tych najbardziej brutalnych – operacji „Płynny Ołów” (2008-2009) i „Pierścień Ochronny” (2014), setki tysięcy Palestyńczykow zostało wysiedlonych, straciło dach nad głową, dostęp do wody, edukacji i opieki zdrowotnej. „W związku ze skalą zniszczeń odbudowa postępuje wyjątkowo wolno, a lokalna gospodarka nie może odbić się od dna” – zauważają autorzy raportu.
W Strefie Gazy brakuje leków oraz podstawowych artykułów spożywczych i higienicznych, do czego przyczynia się prowadzona przez Jerozolimę blokadę ekonomiczna. Istnieje również znaczne niebezpieczeństwo epidemiologiczne, według ekspertów, 90-95 procent warstwy wodonośnej jest zanieczyszczone ściekami, chemikaliami i wodą morską. Znaczna część ludności (według szacunków ONZ – około 80 procent) jest zmuszona do przeznaczania relatywnie dużych środków – 45 szekli (12,5 dolara) na zakup wody filtrowanej, przechowywanej w 500-litrowych zbiornikach z tworzywa sztucznego.
Dramatyczne są również wskaźniki gospodarcze. Według Palestyńskiego Głównego Urzędu Statystycznego (PCBS), ponad 140 tysięcy mieszkańców Strefy Gazy w wieku produkcyjnym nie ma obecnie pracy. Bezrobocie wśród osób poniżej 30. roku życia wynosi ponad 70 proc., co stanowi jeden z najwyższych wskaźników na świecie.
UNCTAD ostrzega, że do 2020 roku poziom życia na terenie Strefy może się jeszcze radykalnie pogorszyć. Prognozy na 2015 rok są równie ponure z powodu „niestabilnej sytuacji politycznej, redukcji przepływów, powolnego tempa odbudowy Gazy i utrzymujących się efektów wstrzymywania przez Izrael przez cztery pierwsze miesiące br. transferu pieniędzy należnych Palestyńczykom z tytułu podatków i opłat celnych”.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…