Przez kraj przetacza się największa od lat fala antyrządowych protestów. Łączna liczba zatrzymanych nie jest znana, niektórzy mówią nawet o 850 osobach w samej Moskwie – wśród zatrzymanych znaleźli się również dziennikarze.
Według danych policyjnych w niedzielę na ulice Moskwy wyszło 7 tys. ludzi, jednak zdaniem opozycji dane te są radykalnie zaniżone. Demonstracje odbyły się też w innych miastach Rosji, a fala protestów jest największa od 2012 roku. W stolicy aresztowano Aleksieja Nawalnego – radiowóz, który miał zabrać go z demonstracji, nie mógł odjechać przez kilkanaście minut, bo tłum napierał i starał się uwolnić polityka, uważanego za lidera opozycji, przewrócono nawet zaparkowane samochody, blokując przejazd.
Sanctioned or unsanctioned, meeting peaceful protesters with force is clear injustice. 850+ arrests in Moscow, including journalist @ASLuhn. pic.twitter.com/aNb5yJDtYM
— Edward Snowden (@Snowden) 26 marca 2017
To właśnie Nawalny, który ogłosił już, że weźmie udział w nadchodzących wyborach prezydenckich, na początku marca opublikował w sieci film, który ma w serwisie YouTube już ponad 12 mln wyświetleń, opowiadający o korupcyjnych powiązaniach Dymitra Miedwiediewa. Poza liderem opozycji aresztowano także pracowników prowadzonej przez niego Fundacji Antykorupcyjnej, zarekwirowano także należące do organizacji komputery i nośniki elektroniczne. Nawalnemu dzisiaj mają być przedstawione zarzuty.
Nawet w mniejszych ośrodkach doszło do kilkusetosobowych antyrządowych demonstracji, na których również aresztowano po kilkadziesiąt osób.
Za rok w Rosji odbędą się wybory prezydenckie, w których oczywistym faworytem jest Władimir Putin, wciąż cieszący się poparciem znacznej większości społeczeństwa. Rosjanom jednak coraz bardziej doskwierają skutki trwającego już trzy lata kryzysu finansowego, gniew budzą także kolejne oskarżenia o korupcję przedstawicieli rządu.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
nie w całym kraju a w Moskwie nie koloryzujcie i ” kilku miastach” nie podano w jakich? ani kto demonstrował czy były to masowe protesty czy grup opozycji
„Rosjanom jednak coraz bardziej doskwierają skutki trwającego już trzy lata kryzysu finansowego”- jakbym to już słyszał i to u nas w Polsce w której po zmianie opcji na „demokratyczną” zmieniło się na …gorzej. Milicja powinna porządnie lać to tałatajstwo zwane opozycją które sponsorowane jest przez cia