Victoria Nuland, zastępca sekretarza stanu USA, przybyła do Moskwy z roboczą wizytą. To wydarzenie o tyle istotne, że Nuland była w spisie osób, którym wjazd na teren Rosji był zabroniony.
Nazwisko zastępczyni sekretarza znalazło się na liście amerykańskich oficjeli, przed którymi granice Rosji są zamknięte, w odpowiedzi na amerykańskie sankcje personalne w stosunku do rosyjskich polityków.
Zastępczyni amerykańskiego sekretarza stanu przez ostatnie lata była w rosyjskiej propagandzie symbolem ingerencji USA w wewnętrzne sprawy innych państw. Jej wspieranie protestujących na kijowskim Majdanie ludzi w 2014 roku zostało odebranie w Rosji właśnie w taki sposób.
Nuland w Rosji spotka się, stosownie do rangi swojego stanowiska, z zastępcą ministra spraw zagranicznych Rosji, Siergiejem Riabkowem i zastępcą szefa administracji prezydenta Rosji, Dmitrijem Kozakiem. Dokładny program wizyty strony postanowiły utrzymać w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że Nuland przeprowadzi szereg rozmów, dotyczących, stosunków dwustronnych, regionalnych i globalnych.
Inicjatywa spotkania wyszła ze strony amerykańskiej. I pojawił się natychmiast problem z powodu umieszczenia Victorii Nuland na wspomnianej liście osób z zakazem wjazdu do Rosji. Strona rosyjska nie zamierzała ustępować, co postawiło wizytę pod znakiem zapytania. Droga negocjacji doszło do kompromisu: USA wypełniło warunek Rosji, by za usunięcie nazwiska Nuland z listy strona amerykańska usunęła nazwiska jednego rosyjskiego polityka. Inaczej mówiąc, by wycofała się z niektórych sankcji.
Maria Zacharowa, rzeczniczka prasowa MSZ Rosji potwierdziła na briefingu, że obie strony osiągnęły porozumienie w tej kwestii.
To dowód, że w razie konieczności Rosja i USA w interesie międzynarodowego procesu pokojowego potrafią się porozumieć. Oznacza to też, że jest zauważalna różnica między nieprzejednaną retoryką dla publiki, a realną polityką wielkich mocarstw. Szczególnie wtedy, gdy dotyczy to wzajemnie korzystnych interesów.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…