Polityk mianowany przez PiS natychmiast został wyrzucony z Platformy Obywatelskiej, z ramienia której sprawuje trzecią już z rzędu kadencję w Parlamencie Europejskim.

Donald Tusk/wikimedia commons

Jak dotąd Donald Tusk był jedynym kandydatem na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej. Jego pierwsza kadencja kończy się w maju, a kolejna wydawała się formalnością. Jedynym państwem, które wyraziło otwarty sprzeciw, okazała się Polska. Sobotnia uchwała Prawa i Sprawiedliwości zobowiązała Beatę Szydło do tego, aby premier nie poparła Tuska, zaś minister Waszczykowski oficjalnie ogłosił, że kandydatem rządu jest Jacek Saryusz-Wolski, europoseł, wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej i wieloletni polityk Platformy Obywatelskiej, z której teraz błyskawicznie go wydalono, przez co stracił także fotel w EPL.

– Uchwała komitetu politycznego PiS sprzeciwiająca się wyborowi Donalda Tuska ma na celu wzmocnienie stanowiska polskiego rządu. I też daje wyraz temu, że my, jako największa siła polityczna w Polsce, sprawująca teraz władzę, mamy zastrzeżenia do funkcjonowania Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej i że my go popierać nie chcemy – stwierdziła Beata Mazurek, rzeczniczka PiS. Według rządzącego ugrupowania Tusk jako szef Rady Europejskiej nie zachowywał zasady neutralności i ze swojej pozycji starał się ingerować w polskie sprawy, co więcej – wstawiał się za opozycją, która „nie ukrywa swojego antypaństwowego charakteru”. Popierał także rozwiązania sprzeczne ze stanowiskiem rządu Beaty Szydło, np. dotyczące relokacji uchodźców do wszystkich państw Unii Europejskiej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowało się za to na wysłanie oficjalnej noty na Maltę, które to państwo w tym roku prowadzi obrady Rady Europejskiej, w której zgłosiło Saryusz-Wolskiego. Z politykiem nie ma od kilku dni kontaktu, jedyny komunikat, jaki pojawił się z jego strony, to wpis na Twitterze, w którym potwierdził swoją rolę.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. uważam że ani jeden ani drugi nie nadaje się na te stanowisko a co gorsza nie widzę żadnego polskiego polityka by mógł godnie reprezentować sprawy UE

  2. A nie PO-wska?
    Wypowiedź premier spowodowała wydalenie europosła z partii.
    No demokracyja całogembo… Taka Donaldowata…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…