Przy okazji tzw. uroczystości smoleńskich na okoliczność 10 kwietnia psychoprawica PiS-owska doznała kolejnego wzmożenia. Niby śmiesznie, ale wieje grozą. Najważniejszą scenkę rodzajową animował w tym roku senator Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Bierecki.
O ile miesięcznice smoleńskie odbywały się wyłącznie w Warszawie, o tyle obchody rocznicowe rozlewają się po całym kraju. Także w Białej Podlaskiej, okręgu wyborczym senatora Biereckiego. Podczas swojego przemówienia wygłosił zapowiedź, która doprawdy przypomina jakością i formą propagandę faszystowską. Taką klasyczną, z lat ’30 w Europie, tudzież ideologiczny bełkot „wielkich magów” Ku-Klux-Klanu.
– Nie ustaniemy, aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni należeć do naszej wspólnoty narodowej – powiedział senator Bierecki.
Nasuwa się natychmiast pytanie kto będzie decydował o poziomie godności, który pozwala na tę przynależność i w jaki sposób będzie to kodyfikowane. Ewentualnie, jeżeli jest to tylko jakieś moralno-polityczne przesłanie rzucone w przestrzeń publiczną, to co dokładnie mówi o realnej tożsamości partii rządzącej i niewypowiedzianych pragnieniach jej członków? Ilu jeszcze ludzi w PiS marzy o „oczyszczeniu Polski”, albo jakichś pokrewnych temu działaniach? Czy Bierecki prowadzi może jakieś koło zainteresowań? Czy ten człowiek jest ideologiem, czy ignorantem, który nie wie co mówi?
Kolejna refleksja – czy ów specjalista od „oczyszczania Polski” spełnia standardy, które sam zarysował? Warto przypomnieć, że Bierecki jest twórcą systemu SKOK-ów, bankopodobnych instytucji owianych czarnym aferalnym woalem. Dość przypomnieć choćby słynną sprawę SKOK Wołomin, upadłej w 2015 r. kasy, skutkiem czego wyparowało niemal 3 mld. zł. Działo się! Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty w centrali PiS przy Nowogrodzkiej w Warszawie, audiencje u Tadeusza Rydzyka, który umawiał poszkodowanych z Patrykiem Jakim, odmowa CBA zajęcia się sprawą…
Mało tego, już od 2014 r. wiadomo, że spółka SKOK Holding, która jest parasolem Kasy Krajowej SKOK i i pozostałych podmiotów z tej grupy jest firmą zarejestrowaną w Luksemburgu – europejskim raju podatkowym. Mówiąc wprost, w ostatecznym rozrachunku, SKOK-i wyprowadzają zyski zagranicę i unikają ojczystego fiskusa. W jaki sposób takie postępowanie kwalifikuje się do zbioru tych, które konstytuują „godność przynależności do wspólnoty narodowej” i jak mieści się to w kanonie zawodowego patriotyzmu pozostaje wyłączną wiedzą politbiura PiS albo – co bardziej prawdopodobne – dziadowską polityczną metafizyką podlaną koncentratem prawicowej hipokryzji.
W raporcie Komisji Nadzoru Finansowego na temat SKOK-ów czytamy m.in., że sam Bierecki, zasiada w zarządach pięciu podmiotów powiązanych ze spółdzielczymi kasami i jest członkiem 15 rad nadzorczych. Do tego pełni funkcję przewodniczącego Światowej Rady Unii Kredytowych. Jego brat Jarosław jest w dwóch zarządach i dziewięciu radach nadzorczych. Trzy inne wymienione przez nadzór osoby zasiadają we władzach od 7 do 15 podmiotów z sektora SKOK.
Na żałosną groteskę zakrawa, iż tacy ludzie chcą dziś certyfikować polskość i wydawać zezwolenia na przynależność do wspólnoty narodowej. Jeszcze większym smutkiem napawa jednak brak masowej reakcji. W odpowiedzi na skandaliczne deklaracje Biereckiego uniosła się jedynie „liberalna” część polskojęzycznego Twittera, w tym np. Tomasz Lis, który całkiem niedawno sam publikował rasistowskie posty w tej sieci społecznościowej. Niektórzy się oburzali, jeszcze inni stroili sobie żarty: „Generał Werner von Blomberg zapowiada, że nie ustaniemy aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni, aby należeć do naszej wspólnoty narodowej.” – brzmi jeden z opisów, bodaj najbardziej popularny. Dobrze, że chociaż Joachim Brudziński – jak doniósł dziennik.pl – skrytykował partyjnego kolegę i wezwał do przeprosin.
Generał Werner von Blomberg zapowiada, że „nie ustaniemy aż nie doprowadzimy do pełnego oczyszczenia Polski z ludzi, którzy nie są godni, aby należeć do naszej wspólnoty narodowej.”
Niemcy, lata 30-te, film kolorowany.
Oh wait…
To Polska 10. IV. 2019 r. i senator Bierecki… pic.twitter.com/4mQxAgeaSN— Ewa Stępniak #FBPE (@CobraBarrister) April 10, 2019
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
kot ak to prawicowy oszolom j wszędzie lewicę widzi! Nawet u swoich kumpli..
Powiedzieć można wszystko, ale faktem jest, że skrajnie uległy PiS nie potrafi oczywiścić własnych szeregów i poradzić sobie z opozycją, więc potrzeba kosmicznej wprost naiwności, by nabrać się na coś takiego xD
PiS-owska wersja Stokłosy. Jak widać w biznesie przydaje się dupokrytka w postaci parlamentarnego immunitetu.
I jak zwykle prawicowe nazewnictwo do lewicowych celów. Chcą zrobić to samo co CzeKa, tylko nazywają to inaczej. Przebolejemy inną nazwę, dziś socjalistyczna forma nie jest w cenie, ale liczy sie treść! Problem polega jednak na tym, że Pis bolszewikami nie jest, działa zbyt delikatnie i w białych rękawiczkach. Tu naprawdę przydałoby się wysłanie wszystkich sabotażystów i kontrrewolucjonistów na księżyc. A przynajmniej odstawienie ich do najbliższego przejścia granicznego z wilczym biletem.
I tak to Birecki ogłosił, że Polska będzie Unwürdigeleutefrei.
A wujek Adolf łapki w piekle zaciera – nigdy u nas nie miał tak wiernych uczniów jak teraz.
Ale jakby oczyszczał poprzez aborcje to by było okej, no nie?
Szkoda że się nie załapałeś do takiego ,,programu”. Ale możesz jeszcze nadrobić zaległości, dla chcącego – nic trudnego.