Miesiąc po swym liście otwartym z oskarżeniami wobec papieża Franciszka, włoski prałat Carlo Maria Vigano oburza się głośno, że Watykan do tej pory nie odpowiedział na zarzuty. Tekst arcybiskupa Vigano, byłego ambasadora Watykanu w Stanach Zjednoczonych – obiegł pod koniec sierpnia całą planetę wywołując kryzys w amerykańskim Kościele i komentarze w wielu krajach. Kuria rzymska jednak milczy.

Abp Vigano z prezydentem Obamą.

„Ani papież, ani żaden z kardynałów w Rzymie nie zaprzeczył faktom, które podałem w swoim świadectwie” – napisał wczoraj abp Vigano. Jest pewien, że władze kościelne nie są w stanie dostarczyć dokumentów, które oddaliłyby jego zarzuty.
Wcześniej oskarżył papieża Franciszka o świadome ignorowanie sygnałów na temat zachowania amerykańskiego kardynała Theodora McCarricka, przedstawionego jako notoryczny drapieżnik seksualny rzucający się na młodych seminarzystów i księży. Pod koniec lipca 88-letni McCarrick został pozbawiony przez papieża biretu kardynalskiego, kiedy dowiedziono, że dopuścił się agresji seksualnej na 16-letnim chłopcu.

„Gdyby papież powiedział „Vigano jest kłamcą”, podważyłby moją wiarygodność i dowiódłby swojej. Gdyby to zrobił, musiałby jednak wskazać dokumenty, które pozwoliłyby zrozumieć, kto mówi prawdę.” – nalega Vigano w swym nowym liście – „Decyzja ujawnienia tych faktów była dla mnie najboleśniejsza i najważniejsza w życiu”.

„Oczywiście, niektóre ujawnione fakty były objęte tajemnicą papieską, którą przyrzekłem zachować. Ale cel tej tajemnicy to ochrona Kościoła przed jego wrogami, a nie przemilczanie i wspólnictwo w przestępstwach popełnionych przez niektórych jego członków” – dodał prałat.

Jego zdaniem winne skandali w Kościele jest „lobby homoseksualne”, utożsamiane przezeń z kościelnymi „progresistami”, do których zalicza obecnego papieża. Sam należy do konserwatywnego skrzydła Kościoła, obwinianego przez „progresistów” o krycie pedofilii.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Czyli przyczyną takich a nie innych działań kardynała nie jest chęć oczyszczenia atmosfery a obrzydliwy ból du.py oderwanej od stołka ambasadorskiego….
    To samo wyrabia się w USA… Odesłani do kąta demokraci oskarżają legalnie wybranego prezydenta o wszystko co tylko rozżalonych główek wpadnie…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…