Kobiety, mężczyźni, cywile, żołnierze – Syryjczycy odnaleźli wczoraj co najmniej 70 ciał w jednym z wielu masowych grobów pozostałych po rządach formacji dżihadu finansowanych i zbrojonych przez Arabię Saudyjską, Izrael, Turcję, Wielką Brytanię, USA i Francję – kraje, które w 2011 r. postanowiły obalić rząd syryjski rękami islamskich ekstremistów.
Ofiary zabito we wschodniej Gucie, terytorium niedaleko Damaszku, okupowanym przez dżihadystów od początku wojny i wyzwolonym dopiero w kwietniu 2018 r., po ciężkich walkach. Wschodnia Guta była zarządzana przez Dżaisz al-Islam (Armię Islamu) oraz Fajlak al-Rahman (Legion Boga) wspólnie z Al-Kaidą i – w mniejszym stopniu – Państwo Islamskie (PI). Podobnie jak w innych masowych grobach, ofiary miały związane ręce, zginęły od kul w tył głowy. Do egzekucji doszło prawdopodobnie w latach 2012 -2014, dokładnej daty jeszcze nie ustalono.
Na podstawie umowy z rządem syryjskim, dżihadyści ze Wschodniej Guty, którzy się poddali w 2018 r., mogli przenieść się do okupowanej jeszcze przez Al-Kaidę i PI północno-zachodniej, graniczącej z Turcją prowincji Idlib, wyzwalanej teraz przez syryjskie wojsko z pomocą Rosjan. Syryjczycy odbili już ok. połowy prowincji, czemu przeciwstawiają się Stany Zjednoczone i Turcja, która zbrojnie wspomaga lokalnych dżihadystów. Dostarczono im broń (w tym czołgi), tureckie mundury (z naszywkami ich organizacji) zaopatrzenie i dodatkowe środki łączności.
Część dżihadystów ze Wschodniej Guty przedostała się przez Turcję do Europy. Pod koniec stycznia aresztowano w Marsylii 32-letniego Nadżi Mustafę Nema, jednego z przywódców Armii Islamu, oskarżonego i poszukiwanego przez Interpol za zbrodnie wojenne, terroryzm, porwania i tortury. Dostał wizę Schengen (na całą Unię), gdyż przyjęto go do europejskiego programu wymiany studentów Erasmus, jako studenta jednej z tureckich uczelni. Został aresztowany, gdyż jego obecność we Francji odkryła Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…