Jeden z uniwersytetów w Teksasie pod wrażeniem tragedii w Charlottesville zapowiedział odwołanie neonazistowskiego i rasistowskiego wiecu, jaki miał się odbyć na kampusie. Organizatorzy nie chcą odpuścić.
Texas A&M University wydał oświadczenie, z którego wynika, że zaplanowana na 11 września pikieta pod hasłem „White Lives Matter”, jaka miała odbyć się na uczelnianym kampusie, została uznana za imprezę zagrażającą bezpieczeństwu studentów, innych uczestników, a także infrastruktury uniwersyteckiej. W programie wydarzenia były przemówienia aktywistów neonazistowskich, orędowników supremacji białej rasy i innych przedstawicieli skrajnej prawicy. Uczestnicy mieli posłuchać m.in. Sacco Vandala, ultraprawicowego dziennikarza radiowego opowiadającego się za wprowadzeniem „białego szariatu” i broniącego gwałcicieli o jasnym kolorze skóry oraz aktywisty neonazistowskiego Kena Reeda.
Texas A&M University cancels White Lives Matter rally but white supremacist organiser vows to hold event https://t.co/tCAbkqXddx pic.twitter.com/xyYZ2s8xpX
— Al Jazeera News (@AJENews) 18 sierpnia 2017
Organizatorzy pikiety są wściekli i grożą złożeniem skargi do sądu. Dziennik „Texas Tribune” podał, że zebrali już zespół prawników, który będzie ich reprezentował. – Wygląda na to, że dla TAMU (skrótowa nazwa uczelni – przyp. MKF) życie białych nie ma znaczenia i spadek białej populacji ich nie obchodzi – skomentował Preston Wiginton, absolwent uniwersytetu, główny pomysłodawca nienawistnego wiecu. Jego złość jest tym większa, że już w poprzednich latach bez większych trudności organizował na terenie kampusu neonazistowskie spotkania. Trzeba było tragedii w Charlottesville, by władze uniwersytetu pojęły, że wpuszczanie go do uczelnianej strefy wolności słowa jest niedopuszczalne.
Satysfakcję mają natomiast studenci, którzy dowiedziawszy się o skandalicznym wydarzeniu na swojej uczelni organizowali się już, by je zablokować. Tysiące młodych ludzi planowało otoczyć rasistowską pikietę żywym murem i tym samym uniemożliwić uważne słuchanie agresywnych mówców. Zapowiadają, że tak właśnie postąpią, gdyby sprawa trafiła do sądu, a ten nakazał wpuścić neonazistów na kampus.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…