Dowódca US Army w Europie gen. Ben Hodges chwali polskie władze i uważa, że w kontekście pojawienia się na Ukrainie rosyjskich dronów „najlepszym sposobem zapobiegania potencjalnej agresji jest utrzymanie silnej zdolności odstraszającej”.

/ nato.int

– Najlepszym sposobem na utrzymanie niskiego prawdopodobieństwa ataku będzie trzymanie się razem i wykazywanie wiarygodnej zdolności odstraszania – ocenił generał Hodges.

Amerykański wojskowy zapewnił, że nowa administracja będzie kontynuować zaangażowanie w Pakt Północnoatlantycki, co zostało potwierdzone w czasie rozmów z kanclerz Niemiec Angelą Merkel czy premier Wielkiej Brytanii Theresą May.

– W każdej z tych rozmów prezydent USA zapewniał o istotności NATO dla wszystkich państw, a także o zaangażowaniu USA w NATO – rozwiewał wątpliwości generał.

– Polska jest liderem w NATO, co widać we wzroście wydatków na obronę i inwestycji w modernizację, a także w jakości działania polskich liderów. Wszystkie te elementy stanowią wartość dodaną dla sojuszu i wypełnienie zobowiązań wynikających z artykułu 3. Traktatu Północnoatlantyckiego. Polacy są także świetnym gospodarzem, goszczącym naszych żołnierzy tutaj – oświadczył generał, nauczony przez specjalistów od PR jak rozmawiać z polskimi mediami.

Dlatego wysoko ocenił działania Warszawy jako kraju przyjmującego siły sojusznicze. Wspomniał też o planach rozmieszczenia dodatkowych sił w Polsce, w tym batalionowej grupy bojowej NATO w Orzyszu.

Dziennikarzowi Defence24.pl udało się uzyskać oświadczenie, że Amerykanie są świadomi zagrożenia, szczególnie w kontekście użycia przez Rosję dronów na Ukrainie. I dlatego zdaniem Hodgesa obrona przeciwlotnicza krótkiego zasięgu jest jednym z obszarów, w których „muszą zostać zwiększone zdolności”.

– USA z pewnością pracują nad naszymi zdolnościami w tym zakresie obrony powietrznej krótkiego zasięgu. Rosja, na Ukrainie zademonstrowała zdolności do wykorzystywania bezzałogowców i dronów, co tworzy realne zagrożenie, i jest kwestią, którą musimy się zająć, więc jest to jeden z obszarów, nad którymi musimy pracować – dodał Hodges.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. No i patrzpan! Nasze rządzące barachło tak długo właziło Amerykańcom w de bez mydła, że ci to wreszcie zauważyli. I będą teraz tym nawozem użyźniać swe interesy.

  2. PS
    – Polska jest liderem w NATO, co widać we wzroście wydatków na obronę i inwestycji w modernizację, a także w jakości działania polskich liderów – dorzucił amerykański mistrz intelektu, mając zapewne jakość działania liderów PiSu.

  3. Hitler też uważał, że Niemcy są zagrożone i otoczone wrogami…a więc w końcu tych wrogów zaatakował ;)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…