Sąd Najwyższy stanu Kalifornia uznał, że właścicielka firmy cukierniczej mogła odmówić wykonania tortów ślubnych dla par tej samej płci, bo takie prawo wynika z przekonań religijnych i wolności słowa. Stany Zjednoczone zmieniają się i są to zmiany niepokojące.
Pozew wniosły dwie Kalifornijki – Mirei i Eileen Rodriguez-Del Rio, które w ubiegłym roku stanęły na kobiercu. Niestety ich szczęście zostało zakłócone przez Cathy Miller, właścicielkę piekarni, która odmówiła stworzenia tortu weselnego, nie podając żadnej przyczyny. Sprawa trafiła są sądu. Prawnicy kapitalistki przekonywali podczas procesu, że świadczenie usług cukierniczych dla lesbijek jest sprzeczne z chrześcijańskimi przekonaniami, a odmowa wykonania tortu jest elementem wolności gospodarczej.
#cathymiller at #bakersfield Tastries Bakery wins injunction to not make #gay #weddingcake . Said the holier than thou #pastrychef, „I mean I said I’d make my delightful, moist and fun „He? She?” Androgyny cake, but they insisted they were two gals! #God said no.” pic.twitter.com/Qgg15Po1NU
— Thomas Kageff (@ThomasKageff) 8 lutego 2018
Co ciekawe, ale również kuriozalne, sąd oparł swoje orzeczenia na stwierdzeniu, że tort jest dziełem artystycznym, a zatem odmowa jego wykonania nie narusza państwowej ustawy antydyskryminacyjnej. – Tort weselny to nie tylko ciasto w analizie swobodnej wypowiedzi, to artystyczna ekspresja osoby, która go tworzy i jest według tradycji uznawany za główny element uroczystości zawierania małżeństwa – podkreślił w uzasadnieniu sędzia Sądu Najwyższego w Kern (hrabstwo w stanie Kalifornia), David Lampe. Sąd wziął również pod uwagę, że właścicielka przekazała zamówienie do Gimme Some Sugar, ponieważ ona sama „nie akceptuje małżeństw osób tej samej płci”.
Cathy Miller opowiada teraz w mediach jak „bardzo szczęśliwa, gdy może służyć wszystkim”, zaznaczając jednak „nie może uczestniczyć w świętowaniu związku, który jest sprzeczny z nauką jej pana i zbawcy”.
Kobiety zwróciły się na początku ze skargą do Departamentu Sprawiedliwego Zatrudnienia i Mieszkalnictwa w Kalifornii, który orzekł na ich korzyść, powołując się na ustawę Unruh Civil Rights Act, która zakazuje dyskryminacji ze względu na rasę, płeć, religię lub orientację seksualną. Sędzia Lampe odrzucił tę decyzję, zaznaczając przy tym, że jego wyrok „nie powinien być traktowany jako mający zastosowanie w innych sprawach o podobnych okolicznościach”. – Sklep detaliczny z oponami nie może odmówić sprzedaży opon, ponieważ właściciel nie chce sprzedawać opon parom tej samej płci – tłumaczył. – Żaden piekarz nie może wystawić swojego towaru w publicznej gablocie, otworzyć sklepu, a następnie odmówić sprzedaży ze względu na rasę, religię, płeć lub tożsamość płciową – dodał.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Panie Nowak czy panu ktoś coś dosypuje do żarcia, czy pan z sam z własnej woli coś ćpa? Pytam zupełnie poważnie.
Śledząc pisaninę Nowaka na tymże portalu dochodzę do takich samych wniosków jak kolega.
Pozdrawiam.
To że ktoś mieszka w Stanach Zjednoczonych i robi torty nie oznacza że automatycznie jest kapitalistą. Jako że te dwie panie było stać na opłacenie adwokata w sumie w niezbyt ważnej sprawie sugeruje raczej że to one nie należą do klasy pracującej. Nie broń Nowak bogatych bo to nie wypada na tym (para) lewicowym portalu :).
„Stanu Zjednoczone zmieniają się i są to zmiany niepokojące.”
Na czym polegają te zmiany i co niepokoi? Pełna niekaralność za kontakty homoseksualne została wprowadzona w USA dopiero w 2003 roku (w niektórych stanach wcześniej), może więc wracają do wcześniejszych dobrych wzorców.