Włosi za Kurdami i Öcalanem

Wczoraj przez ulice Neapolu przemaszerował pochód w geście solidarności z ludem kurdyjskim oraz więzionym w Turcji Abdullahem Öcalanem, skazanym na dożywocie przywódcą PKK. Parę dni wcześniej do Neapolu przybyła z Grecji kurdyjska delegacja, która również wzięła udział w manifestacji.

„Uwolnienie Öcalana to uwolnienie ludu kurdyjskiego” – zapewniał we wtorek Faruk Doru, kurdyjski polityk, jeden z członków czterdziestoosobowej delegacji, która kilka dni wcześniej przybyła do Neapolu z Grecji. Delegacji, która składała się nie tylko z polityków, ale również kurdyjskich artystów i intelektualistów. Po manifestacji odbyła się również konferencja w gmachu kina Modernissimo a następnie delegaci przyjęci zostali przez zarząd miejski miasta Neapol. Data manifestacji nie została wybrana przypadkowo – jest to dwudziesta trzecia rocznica przybycia Öcalana do Neapolu, którego polityk posiada honorowe obywatelstwo.

Mimo deszczu, na molo portu Piscane spotkały się setki osób. Powiewały komunistyczne oraz kurdyjskie flagi, odśpiewano „Bella ciao” – wszystko to w geście solidarności z uwięzionym na wyspie Imrali od ponad dwudziestu lat Abdullahem Öcalanem. Manifestanci prócz uwolnienia polityka domagali się również usunięcia utworzonej przez niego Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i wezwali wszystkie pozostałe włoskie miasta do nadania Öcalanowi honorowego obywatelstwa, mimo, że jego partia jest uznawana przez Amerykanów i Turków za organizację terrorystyczną. Na proteście pojawiło się również dwóch przewodniczących gmin, którzy podkreślili, że „walka narodu kurdyjskiego o wolność, to również walka Włochów i Neapolitańczyków”.

Z okazji rocznicy odwiedzin Öcalana i całej manifestacji, która przemaszerowała od piazza Garibaldi po Piazza di Plebiscito, powstała również strona,  freeapo.org, na której Włosi znajdą filmy i wiadomości dotyczące sprawy kurdyjskiej i powody, dla których powinni się nią zainteresować.