Prokuratura Krajowa potwierdziła pojawiające się w polskim internecie plotki o zatrzymaniu Zbigniewa S. Na wniosek śledczych czynności przeprowadzili policjanci z Kielc.
Tym razem oskarżenia wobec Zbigniewa S. dotyczą gróźb karalnych, które ten miał formułować pod adresem Zbigniewa Ziobro i członków jego rodziny. Z informacji przedłożonych przez prokuraturę wynika, że chodzi o incydent z 15 października zeszłego roku. S. miał wówczas wtargnąć do budynku Ministerstwa Sprawiedliwości oraz użyć gróźb karalnych „pozbawienia życia matki oraz dziecka ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry”. Rzeczone groźby miał on później jeszcze powtórzyć w opublikowanym na portalu YouTube klipie wideo.
Prokuratura Krajowa tłumaczy, iż zdaniem śledczych groźby wypowiadane przez S. „miały na celu wymuszenie na prokuratorze generalnym podjęcia działań zmierzających do polecenia prokuratorom i funkcjonariuszom organów ścigania zaniechania czynności służbowych związanych z prowadzeniem postępowań przeciwko członkom rodziny Zbigniewa S.”.
Na tym jednak nie koniec. Pojawiły się również zarzuty „rozpowszechnianiu fałszywych zdjęć i informacji mających zdyskredytować i pozbawić zaufania publicznego najważniejsze w prokuraturze osoby, odpowiadające za walkę z przestępczością zorganizowaną – prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę oraz zastępcę prokuratora generalnego do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Beatę Marczak”.
Chodzi o cokolwiek popularną w internecie hecę polegającą na upowszechnieniu fotografii młodej kobiety, która miała być – jak określał to S. – „wtyką Pruszkowa w rządzie PiS”. Rzekomo zdjęcia te pochodziły ze służbowego laptopa Ziobry, który miał zostać zgłoszony przez ministra sprawiedliwości jako zagubiony, a w rzeczywistości znalazł się w dyspozycji Piotra K. pseudonim Broda. Kobietą tą miała być rzekomo Patrycja Kotecka polska dziennikarka Gazety Bankowej, SuperExpressu, Życia Warszawy, Radia Solidarność i telewizji TV4 Patrycja Kotecka. Kotecka jest żoną ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
W sieci zawrzało, gdy S. opublikował fotografie i film zawierający treści pornograficzne suponując, iż jest to dokumentacja wspólnej biesiady podwarszawskich gangsterów i Koteckiej. Wszystko to okazało się nieprawdą, a podniecenie co głupszych polskich internautów i internautek zupełnie puste.
Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że wśród osób pokrzywdzonych prawdziwą eksplozją rozlicznych bezprawnych działań polegających na groźbach lub karalnych zniewagach Zbigniewa S. są m.in. politycy, policjanci, prokuratorzy i sędziowie. Wśród nich także prezydent Andrzej Duda, Prezes Państwa Jarosław Kaczyński, Jacek Sasin czy sędzia Barbara Piwnik.
W sumie w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Kielcach Zbigniewowi S. zostały lub zostaną postawione zarzuty popełnienia 188 przestępstw.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Na moderację panie ziomek mocno sobie zasłużyłeś, więc się nie dziw.
Normalne komenty on pisze. A że się z nimi nie zgadzasz, to już twój problem. Jest wolność słowa.
Piszę normalny komentarz i dostaję komunikat „Komentarz czeka na zatwierdzenie. To jest podgląd komentarza, który będzie widoczny po jego zatwierdzeniu”, czy wy jesteście normalni? Czytelników jak kot napłakał, odsłon tyle samo, wasze materiały wideo na youtubie nie mogą przekroczyć setki a wy MODERUJECIE czyli wycinacie, pogratulować samopoczucia!
Bo redakcji ktoś powinien cztery słowa powiedzieć (i wszystkie cztery brzydkie) to może by załapali. Inaczej – nie ma mowy!
Mój komentarz był mniej więcej taki — nie ciesz się dziadku z cudzego przypadku bo nie znasz dnia ani godziny kiedy „Ziobro-prokuratura” założy ci kajdanki, Piskorski z wydumanymi zarzutami przesiedział w areszcie 3 lata itd……, nie było w nim ni jednego wulgaryzmu więc nie wiem o co im chodzi.
Pozdrawiam kolegę.