– Jesteśmy zadowoleni, dostaniemy pierwsze podwyżki od 9 lat – mówił jeden ze związkowców po zakończeniu negocjacji, które ciągnęły się latami. Dyrekcja szpitala ugięła się dopiero, kiedy pracownicy zapowiedzieli przeprowadzenie akcji strajkowej. Jak widać – groźba odmowy pracy jest najlepszą metodą walki o lepsze warunki płacy i pracy.

Szpital w Ciechanowie / wikipedia commons
Szpital w Ciechanowie / wikipedia commons

Płace ponad 500 pracowników ciechanowskiego szpitala od nowego roku wzrosną 400 zł brutto. To dokładnie tyle, ile żądali związkowcy. Zarząd lecznicy zgodził się również na wyrównanie kominów płacowych oraz ustanowienie zasady, że żaden członek personelu nie może zarabiać mniej niż wynosi pensja minimalna. – Pierwszą turę podwyżek dostaniemy od pierwszego lutego, drugą od pierwszego lipca – wyjaśnia Jan Olszewski z NSZZ Solidarność. Nie udało się natomiast uzyskać gwarancji likwidacji śmieciowych form zatrudnienia i klauzuli o zakazie konkurencji ze strony podmiotów zagranicznych. – W tym zakresie liczymy na interwencję na poziomie rządowym – dodaje Olszewski.

W wielomiesięcznych negocjacjach przy udziale mediatora brały udział reprezentujące załogę trzy związki zawodowe oraz przedstawiciele zarządu. Oficjalne porozumienie zostanie podpisane w najbliższy wtorek. Podwyżka płac obejmie ratowników medycznych, pracowników działu technicznego i żywieniowego, fizjoterapeutów, techników RTG oraz laborantów. Nie wzrosną natomiast wynagrodzenia lekarzy i pielęgniarek, które odmówiły udziału w protestach.

Budżet szpitala w związku z podwyżkami zostanie zwiększony o 5 mln złotych.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…